Cristiano Ronaldo leci na galę Złotej Piłki. Już wie, kto wygra

Cristiano Ronaldo pojawi się na poniedziałkowej gali Złotej Piłki, która odbędzie się w paryskim Theatre du Chatelet. Portugalczyk już wie, że główną nagrodę wygra jego bliski przyjaciel, czyli Karim Benzema - informuje dziennik "Le Parisien".

17 października poznamy tegorocznego zwycięzcę Złotej Piłki. W tym roku Złota Piłka zostanie przyznana na nowych zasadach, ponieważ zwycięzca otrzyma nagrodę za zakończony sezon, a nie za cały rok kalendarzowy. Głównym faworytem do zdobycia nagrody jest Karim Benzema z Realu Madryt, a pewnym jego triumfu jest prezes Florentino Perez. - Benzema otrzymał już nagrodę Piłkarza Roku UEFA, a za kilka dni otrzyma Złotą Piłkę. Nie ma wątpliwości - mówił Hiszpan na początku października. Jeden z francuskich dzienników podaje, kto pojawi się na gali w Paryżu.

Zobacz wideo

Cristiano Ronaldo pojawi się na gali Złotej Piłki. A Kylian Mbappe raczej nie

Francuski dziennik "Le Parisien" informuje, że Cristiano Ronaldo pojawi się na gali Złotej Piłki w Theatre du Chatelet w Paryżu. Portugalski napastnik nie ma szans na zdobycie głównej nagrody (lub na znalezienie się w jedenastce sezonu), ale pojawi się na ceremonii, ponieważ wie, że zwycięży Karim Benzema, czyli jego bliski przyjaciel oraz klubowy kolega z czasów gry w Realu Madryt w latach 2009-2018. Napastnik Realu będzie pierwszym Francuzem z tą nagrodą od 1998 roku i Zinedine'a Zidane'a.

Francuzi jednak informują o możliwym wielkim nieobecnym na poniedziałkowej gali. Sporo wskazuje na to, że zabraknie także Kyliana Mbappe. Gwiazdor PSG, zdaniem "Mundo Deportivo", nie znajdzie się nawet w pierwszej piątce plebiscytu. "Mbappe nie ma problemów osobistych z Benzemą, a jego nieobecność na gali nie zniszczy ich relacji" - czytamy. Na ten moment otoczenie Mbappe nie podaje tej wiadomości publicznie ze względu na to, że każdy ruch Kyliana jest interpretowany w mediach.

Kylian Mbappe zdradził w rozmowie z "France Football", że liczy na to, iż to on wkrótce zdobędzie Złotą Piłkę. - To bilet do wielkiego świata. Wcześniej byłem tam ciekawostką, a miejsce w czołowej dziesiątce było pewną nagrodą. Teraz chcę więcej, jestem dużo bardziej wiarygodnym i poważniejszym kandydatem do wygrania Złotej Piłki. Kto wygra w tym roku? Benzema jest oczywistym faworytem. Gdybym nie wygrał i był na jego miejscu, to zapomniałbym o tej nagrodzie na zawsze - stwierdził.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.