Wreszcie jest chętny na Teodorczyka. To klub z dna trzeciej ligi

Łukasz Teodorczyk od zakończenia sezonu 2021/2022 pozostaje bez klubu. Były reprezentant Polski może aktualnie tylko pomarzyć o angażu w topowych klubach. "Tuttosport" podaje, że chętny na jego zakontraktowanie jest tylko Virtus Werona, a więc klub z dna tabeli włoskiej trzeciej ligi.

Łukasz Teodorczyk jeszcze kilka lat temu był etatowym reprezentantem Polski i strzelał gole, jak na zawołanie w barwach Lecha Poznań, czy Anderlechtu Bruksela. W sezonie 2017/2018 został nawet królem strzelców ligi belgijskiej z 15 golami. Od tamtego czasu kariera 31-latka pikuje jednak w dół. 

Zobacz wideo Akcja Polaków była fenomenalna, ale to tylko wybryk

Wreszcie jest chętny na Łukasza Teodorczyka. To klub z... dna trzeciej ligi włoskiej

W sierpniu 2018 roku Udinese Calcio wyłożyło na transfer Teodorczyka z Anderlechtu aż 7 milionów euro. Włoski klub szybko przekonał się, że był to ruch fatalny. Polak zupełnie rozczarował i nie potrafił strzelać goli, czy nawet wywalczyć miejsca w podstawowym składzie. Przez cztery lata rozegrał tylko 31 meczów i zdobył zaledwie jedną bramkę. W międzyczasie oddano go na wypożyczenie do Royal Charleroi, jednak i tam nie odzyskał skuteczności.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Udinese 4 stycznia zdecydowało, że nadszedł czas na rozstanie z Teodorczykiem. Napastnik za darmo przeniósł się do grającej w Serie B Vicenzy. Tam także nie oczarował. W 14 meczach strzelił jednego gola i zaliczył trzy asysty. Wraz z końcem sezonu nie przedłużono z nim umowy. 

Przez całe lato nie znalazł się klub chętny na zakontraktowanie 19-krotnego reprezentanta Polski, choć pojawiały się doniesienia, że może on wrócić do Ekstraklasy i podpisać umowę z Jagiellonią Białystok, czy Radomiakiem Radom. Na plotkach się jednak skończyło. Sezon 2022/2023 zaczął się kilka tygodni temu, a Łukasz Teodorczyk nadal pozostaje bez klubu. 

Teraz nowe informacje na temat sytuacji piłkarza podał "Tuttosport". Okazuje się, że Teodorczyk może ponownie znaleźć zatrudnienie we Włoszech. Problem jednak w tym, że na poziomie... trzeciej ligi. Kontrakt chce zaoferować mu podobno zespół Virtus Werona, znajdujący się na samym dnie tabeli grupy A Serie C. W pięciu meczach Virtus zaliczył trzy remisy i dwie porażki. Z trzema punktami na koncie jest przedostatni w stawce dwudziestu drużyn. 

Na razie nie wiadomo, co na taką ofertę Łukasz Teodorczyk. Biorąc jednak pod uwagę, że do tej pory nie znalazł się nikt, kto byłby skłonny go zatrudnić, można założyć, że przyjmie ofertę. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.