O transferze Szweda pisał już kilka dni temu portal Weszło, jednak dziś doszło do finalizacji umowy, o czym klub zakomunikował za pośrednictwem Twittera. Bergstroem to rosły, mierzący niemal 190 cm wzrostu środkowy obrońca, który karierę rozpoczynał w Djurgarden, w rodzimej lidze. Pięć sezonów w lidze szwedzkiej zaowocowało transferem do Rubina Kazań. Za Szweda zapłacono 1,1 mln euro, ale Rosji nie udało mu się podbić. Po roku został wypożyczony do szwajcarskiego Grasshoppers, a następnie do holenderskiego FC Ultrecht. Zaliczył również epizod w FC Basel, by później na stałe grać w holenderskiej Eredivisie.
Najciekawszym etapem kariery 29-latka wydaje się krótki epizod w narodowych barwach. Rozegrał trzy mecze towarzyskie przeciwko Estonii i dwukrotnie Finlandii w latach 2015-16. Wcześniej występował w kadrach młodzieżowych.
W świetle kontuzji Rafała Janickiego, którego kontuzja wykluczy na kilka miesięcy, Bergstroem może liczyć na regularną grę. Trener Górnika, Bartosch Gaul od początku rozgrywek gra ustawieniem na trójkę środkowych obrońców, więc możliwe, że wkrótce defensywę klubu z Zabrza będą tworzyli Richard Jensen, Aleksander Paluszek i właśnie Emil Bergstroem. Warto jednak dodać, że rzutem na taśmę do Zabrza trafił również Kryspin Szcześniak. Obrońca przyszedł z Pogoni Szczecin na roczne wypożyczenie.
Jako, że jest już po zamknięciu okna transferowego, kluby mogą pozyskiwać piłkarzy bez kontraktów. Jego umowa z klubem z Zabrza obowiązuje do końca obecnego sezonu. Na tej samej zasadzie podpisano kontrakty ze wspomnianym Richardem Jensenem i bramkarzem Kevinem Brollem. Obaj zostali ściągnięci do Górnika tego lata.
Berstroem w Górniku Zabrze będzie występować z numerem 13. Najbliższa okazja do debiutu w nowych barwach to domowy mecz przeciwko Zagłębiu Lubin 1 października.