Gareth Bale ocenił reprezentację Polski

- Jesteśmy dumni z tego, co osiągnęliśmy, bo graliśmy z wielkimi drużynami. Pokazaliśmy, jak dobrze potrafimy grać w meczach z poważnymi zespołami. Graliśmy z nimi jak równy z równym - mówił Gareth Bale po meczu Walia - Polska (0:1) w rozmowie z Polsatem Sport. Po tej porażce Walijczycy spadli do dywizji B Ligi Narodów.

Walia ostatecznie spadła do dywizji B Ligi Narodów. Kadra prowadzona przez Roberta Page'a przegrała 0:1 z Polską w ostatniej kolejce fazy grupowej. Jedyną bramkę w całym meczu zdobył Karol Świderski po pięknym podaniu od Roberta Lewandowskiego. "Niestety cała pierwsza połowa - a nawet bardziej sam początek meczu, jego pierwsze minuty - wskazywały, że to będzie negatywna weryfikacja. Bo to znowu długimi fragmentami było spotkanie, w którym męczyła nas piłka" - pisał Bartłomiej Kubiak, dziennikarz Sport.pl.

Zobacz wideo Czy ze świetnego piłkarza może być świetny restaurator? Odwiedziliśmy restaurację Arka Milika

Bale chwali Polskę i Roberta Lewandowskiego. "Graliśmy z wielką drużyną"

Gareth Bale rozmawiał z Polsatem Sport po meczu Walia - Polska w Lidze Narodów. Były piłkarz Realu Madryt postanowił docenić występ biało-czerwonych w Cardiff. - Jesteśmy dumni z tego, co osiągnęliśmy, bo graliśmy z wielkimi drużynami. Pokazaliśmy, jak dobrze potrafimy grać w meczach z poważnymi zespołami. Graliśmy z nimi jak równy z równym. Musimy z tego meczu wyciągnąć pozytywy i przygotowywać się do mundialu - powiedział.

Teraz Walijczycy będą przygotowywać się do mistrzostw świata w Katarze, które rozpoczną się w drugiej połowie listopada. To pierwszy występ kraju z Wielkiej Brytanii na mundialu od 1958 roku. - Muszę przyznać, że gra w takiej drużynie to czysta przyjemność. Pokazaliśmy się z dobrej strony i to bardzo ważne. Awans na mundial był dla nas absolutnie najważniejszy - dodał Bale, który po zakończeniu spotkania także chwalił Roberta Lewandowskiego. - To dobry i klasowy zawodnik. Widać, jak trudno gra się przeciwko niemu - skwitował.

Walia awansowała na mistrzostwa świata po pokonaniu 1:0 Ukrainy w finale baraży dzięki samobójczemu trafieniu Andrija Jarmołenki. Podopieczni Roberta Page'a zagrają w grupie B na mundialu ze Stanami Zjednoczonymi (21.11), Iranem (25.11) oraz Anglią (29.11).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.