W Hiszpanii obejrzeli mecz Polaków. Lewandowski? Jednoznaczne reakcje

Katalończycy ani na moment nie spuszczają z oka Roberta Lewandowskiego. Tamtejsze dzienniki szybko odnotowały kapitalny występ naszego kapitana w meczu Ligi Narodów z Walią. "Polska ze świetnym Lewandowskim posyła Walię do dywizji B" - czytamy.

Reprezentacja Polski pokonała Walię 1:0 w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Narodów. Dzięki temu zwycięstwu nasi piłkarze zapewnili sobie utrzymanie w dywizji A rozgrywek. Sukces jest podwójny, gdyż uzyskali także dobre rozstawienie w eliminacjach mistrzostw Europy 2024. Będą losowani z pierwszego koszyka i mogą trafić na teoretycznie łatwiejszych rywali.

Zobacz wideo Lewandowski, Piszczek i Dudek w Alei Gwiazd. "Chciałbym jeszcze tu pograć"

Katalońskie media zachwycone grą Roberta Lewandowskiego dla reprezentacji Polski

Dobry mecz w wykonaniu Polaków, a zwłaszcza świetny występ Roberta Lewandowskiego szybko odnotowały katalońskie media. Dziennikarze blisko związani z FC Barceloną nie spuszczają z oka swojej gwiazdy nawet na moment. "Sport" zachwyca się zagraniem, jakim Lewandowski otworzył drogę do bramki Karolowi Świderskiemu.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

"Wspaniała asysta Roberta Lewandowskiego z Barcelony, znakomicie wykorzystana przez Karola Świderskiego krótko przed zakończeniem meczu, przypieczętowała utrzymanie Polski w najwyższej dywizji Ligi Narodów" - czytamy. "Błyskotliwość Lewandowskiego i precyzja Świderskiego połączyły się" - dodano w dalszej części artykułu.

Pochwalono jednak także resztę naszego zespołu, która potrafiła poradzić sobie na trudnym terenie i przetrzymać napór Walijczyków. Wyróżniono Wojciecha Szczęsnego, który popisał się kilkoma świetnymi interwencjami.

"Polska ze świetnym Lewandowskim posyła Walię do dywizji B" - to natomiast tytuł z "Mundo Deportivo". Tutaj także podkreślono znacznie Roberta Lewandowskiego w wygranej naszej reprezentacji. Zwrócono oczywiście uwagę na sposób, w jaki nasz kapitan odgrywał piłkę do Karola Świderskiego. Katalończycy są oczarowani. 

"Lewandowski dostał piłkę na skraju pola karnego i równie plastycznie, co skutecznie przekazał ją w pole tak, że Świderski nie miał problemów, by pokonać Hennesseya. Połowa gola (lub więcej) należała do Roberta" - podkreślono. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.