Reprezentacja Polski ma przed sobą jeszcze dwa mecze przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Katarze. Kadra prowadzona przez Czesława Michniewicza zagra we wtorek 27 września z Walią o utrzymanie w dywizji A Ligi Narodów, a tuż przed mundialem zmierzy się w meczu towarzyskim z Chile.
Marcel Desailly rozmawiał z portalem WP SportoweFakty po tym, jak Puchar MŚ trafił do Polski na kilkadziesiąt dni przed rozpoczęciem mundialu w Katarze. Były reprezentant Francji musiał odpowiedzieć na ważne pytanie - czy lepszy jest Karim Benzema, czy też Robert Lewandowski? - Czułem ból, gdy Lewandowski nie wygrał Złotej Piłki rok temu. On nie tylko na to zasłużył, ale tamten okres należał całkowicie do niego. Liczby mówią same za siebie. Jeżeli mamy podsumować ostatni sezon, to Karim Benzema osiągnął więcej. Kocham ich obu, ale trudno dyskutować z faktami - powiedział.
- Moim zdaniem Robert Lewandowski cały czas jest w grze o wygranie tego plebiscytu. Obecny sezon w Barcelonie rozpoczął naprawdę znakomicie. Lewandowski to wielki lider, profesjonalista i to, co wniósł do futbolu, jest niesamowite, ale trofea mają znaczenie - dodał Desailly, ale jednocześnie nie zdradził, kto jego zdaniem zdobędzie Złotą Piłkę w 2022 roku.
Marcel Desailly odniósł się też do grupy Polaków na mistrzostwach świata w Katarze, gdzie zagrają z Meksykiem, Arabią Saudyjską i Argentyną. Czy zdaniem byłego defensora Milanu biało-czerwoni wyjdą z grupy? - Nie macie łatwej grupy. W każdym meczu musicie wzbić się na wasz najwyższy poziom. Ale turniej potrzebuje takich zespołów jak Polski w fazie play-off. Wy też za długo czekacie na wyjście z grupy. Macie tak naprawdę dwa cele - zdobyć punkty z Meksykiem i Arabią - skwitował.