"Podczas gry Lewandowskiemu wciąż trudno zostawić za sobą osiem lat w Bayernie, ale kibice mistrza Niemiec zamknęli rozdział: Lewandowski" - czytamy na klubowym portalu FCBInside.de. Przed przyjazdem Dumy Katalonii do Monachium, długo zastanawiano się jak kibice na Allianz Arena powitają Polaka. Brawami czy w atmosferze gwizdów zważywszy na jawne deklaracje i chęci odejścia Polaka pod koniec zeszłego sezonu?
Przywitanie Lewandowskiego w iście niemieckim stylu
Reakcja trybun na powrót Roberta Lewandowskiego? Wszystko przebiegło bez nadmiaru zbędnych emocji. Był aplauz, było trochę radości, ale nie przesadnej.
- Myślimy tylko o powrocie zawodników, z którymi łączy nas więź emocjonalna. Lewandowski zawsze spisywał się dobrze, ale nigdy nie był ulubieńcem mas - powiedział bez emocji w niemieckim stylu Alexander Salzweger, przedstawiciel społeczności kibicowskiej Bayernu. - Jego pożegnanie mogło potoczyć się inaczej, ale nie musisz przez to na niego gwizdać - dodał.
Kibice Bayernu podzieleni
"Świetne wspomnienia, ale miłość do niego nie będzie nigdy jak w przypadku Ribery’ego czy Schweinsteigera", "Kto powiedział, że Lewandowski nie mógł zasłużyć na miejsca w sercach kibiców? Właśnie dlatego nie został wygwizdany", "100% za Lewandowski" - to tylko niektóre z komentarzy pod artykułem na klubowej stronie Bayernu. Jak widać, fani są podzieleni.
Jedno jest pewne. Kolejne spotkanie Lewandowskiego z Bayernem i kibicami niemieckiego klubu odbędzie się już 26 października. Barcelona podejmie na Camp Nou Bayern w 5. kolejce Ligi Mistrzów.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!