Grzegorz Piechna mówi, czym się zajmuje. "Miałem fuksa w życiu"

Grzegorz Piechna był gościem w programie "Hejt Park" w Kanale Sportowym na YouTube. Były napastnik m.in. Korony Kielce opowiedział o swojej karierze, a także zdradził, czym zajmuje się obecnie. Był piłkarz stwierdził, że "miał fuksa".

W pierwszej dekadzie XXI wieku Grzegorz Piechna był jednym z najbardziej niespodziewanych bohaterów Korony Kielce. W wieku 28 lat debiutował w Ekstraklasie, a rok później sięgał po koronę króla strzelców, co w międzyczasie zaowocowało debiutem w reprezentacji Polski. Rozegrał w niej jeden mecz - z Estonią, w którym strzelił jednego gola.

Zobacz wideo TV tego nie pokazała. Kibole kontra ochrona. Bandyci zniszczyli święto piłki Wybierz serwis

Lata świetności Grzegorza Piechny

Piechna był gościem w programie "Hejt Park" na Kanale Sportowym na YouTube. 46-latek opowiadał o swojej karierze. - W wieku 27 lat podpisałem profesjonalny kontrakt w Koronie Kielce i od tego się zaczęło. Do tego czasu podchodziłem do grania amatorsko. To była transakcja wiązana - praca, a potem granie w piłkę. Po podpisaniu kontraktu ta przygoda dopiero się rozwinęła - mówił.

Były napastnik przyznał, że nie miał aż tak dużych oczekiwań wobec swojej kariery. - Udało mi się to osiągnąć dzięki swojej pracy, bo chciałem grać na najwyższym poziomie i się to udało. Mówiłem sobie, że pierwsza liga będzie ekstra, ale udało się zagrać w Ekstraklasie. Moje pięć minut trwało bardzo krótko. Doszedłem do takiego poziomu, że w reprezentacji Polski zagrałem raz, strzeliłem bramkę i myślałem, że to będzie to, co chciałem osiągnąć - stwierdził.

Następnie Piechna dodał, że w dzisiejszych czasach poprowadziłaby swoją karierę zupełnie inaczej. - Ja myślę, że miałem fuksa w życiu i osiągnąłem to wszystko w krótkim czasie, choć w późnym wieku. Teraz, gdybym miał 20-21 lat, poszedłbym na pewno inną drogą. Ale udało mi się to w wieku 27 lat i cieszyłem się z tego, co osiągnąłem - dodał.

Piechna sprzedaje węgiel

Przed kilkunastoma laty Piechna, poza karierą piłkarską, zajmował się również rozwożeniem wędliny, dzięki czemu zyskał przydomek "Kiełbasa". Obecnie zajmuje się czymś innym. - Z wędliną już teraz nie mam nic wspólnego. Mamy swoją rodzinną firmę, która zajmuje się sprzedażą węgla. Na dzień dzisiejszy składy są puste - powiedział.

Prowadzący "Hejt Park" zapytali go również o to, jak zapatruje się na kolejne miesiące, jeśli chodzi o dostępność węgla w Polsce, którego cena w ostatnich tygodniach drastycznie wzrosła. - Na pewno nie będzie to łatwa zima, bo węgla nie ma. Węgiel płynie z Kolumbii - odpowiedział.

Grzegorz Piechna rozpoczynał karierę w drużynie Woy Bukowiec, z której to następnie przenosił się do Ceramiki Opoczno, Pelikana Łowicz, KS-u Paradyż czy Heko Czermno. W 2004 roku trafił do Korony Kielce, dla której w drugim sezonie strzelił 21 goli w Ekstraklasie i sięgnął po tytuł króla strzelców.

W 2006 roku Piechna przeniósł się do Torpedo Moskwa, gdzie spędził tylko jeden rok. Następnie występował w Widzewie Łódź, Polonii Warszawa, Kolejarzu Stróże, Ceramice Opoczno, greckim klubie Doxa Kranoulas, ponownie w Ceramice Opoczno, Woyu Bukowiec i Lechii Tomaszów Mazowiecki. Karierę zakończył w 2016 roku jako piłkarz Ceramiki.

Więcej o:
Copyright © Agora SA