W meczu 7. kolejki tureckiej Super Ligi Antalyaspor z Shoyą Nakajimą w składzie podejmował u siebie Adanę Demirspor. Spotkanie to od początku było bardzo emocjonujące, a oba zespoły prezentowały ostrą grę. Ostatecznie ze zwycięstwa cieszyli się przyjezdni, którzy wygrali 3:0 i objęli prowadzenie w ligowej tabeli. Był to piąte zwycięstwo zespołu w tym sezonie.
O intensywności tego starcia najlepiej świadczy fakt, że sędzia trzykrotnie był zmuszony sięgać po czerwoną kartę. Pierwszą już w 7. minucie dostał zawodnik gospodarzy, Soner Aydogdu. Kolejną zobaczył jeszcze w pierwszej połowie Yaroslav Rakitsky z Adany. Najszerzej komentowana jest jednak kartka Nakajimy.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Japończyk pojawił się na boisku w 58. minucie, zmieniając Houssama Ghachę. Jego przygoda z meczem zakończyła się już minutę później. A w grze był właściwie przez dwadzieścia sekund. 28-latek chciał odebrać piłkę Jonasowi Svenssonowi i z impetem podciął nogi rywala. Początkowo brutalny faul Nakajimy został ukarany żółtą kartą. Sędzia skorzystał jednak z VAR-u i po obejrzeniu powtórki zdecydował się wyrzucić pomocnika z boiska. Kibice nie mogli patrzeć na tę sytuację.
Choć sobotni mecz nie do końca to oddaje, Nakajima jest bardzo utytułowanym zawodnikiem. Pomocnik jest najdroższym Japończykiem w historii. Zimą 2019 roku katarskie Al Duhail zapłaciło za niego aż 35 milionów euro. 28-latek ma na swoim koncie występ w rozgrywkach europejskich. W latach 2019-2022 był zawodnikiem FC Porto. Piłkarz nie spełnił jednak oczekiwań klubu i większość czasu spędził na wypożyczeniu w Al Ain i Portomonense. Od tego sezonu Nakajima jest zawodnikiem Antalyasporu. Debiut w nowej drużynie zaliczył 11 września w przegranym 0:1 spotkaniu z Kayserisporem.