Nagranie Jozy'ego Altidore'a robi się coraz bardziej popularne w mediach społecznościowych. Wersji jest kilka. Jedna z nich zakłada, że piłkarz zdenerwował się, bo nagrano go, gdy wychodził z klubu nocnego. Szczególnie, że na nagraniu widać, jak piłkarz nie wychodzi z niego sam, a z kobietą. I nie wygląda ona na jego partnerkę.
Akurat wtedy pojawił się tam mężczyzna z kamerą, który gdy dostrzegł Altidore'a, natychmiast skierował na niego obiektyw. Na nagraniu słychać, jak nazywa piłkarza mlekiem czekoladowym. Prawdopodobnie był to komentarz odnoszący się do koloru skóry 32-latka lub kobiety, z którą szedł. Po tym komentarzu Altidore bardzo szybko zareagował. Podszedł do mężczyzny i uderzył w urządzenie, którym nagrano całą sytuację. Wideo obejrzycie poniżej:
Autor nagrania zwrócił piłkarzowi uwagę po uderzeniu, podkreślając, że jest kibicem Club Puebla. To drużyna, w której Altidore występuje od lipca 2022 roku.
Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Dziennikarze wysłali pytanie do Club Puebla, dlaczego reakcja Altidore'a była tak gwałtowna - podaje "Marca". W odpowiedzi przeczytano, że mogła taka być przez fakt, że kobieta, z którą nagrano piłkarza, nie jest jego partnerką. Jozy Altidore spotyka się bowiem z tenisistką Sloane Stephens, która przegrała 2:6, 3:6 z Igą Świątek w drugiej rundzie US Open.
Jozy Altidore to Amerykanin, który zaczynał profesjonalną karierę w New York Red Bulls. W 2008 roku wyjechał do Europy, gdzie grał między innymi w Villarrealu, Hull City, AZ Alkmar czy Sunderland. Do Stanów Zjednoczonych wrócił w 2015 roku. Ostatnie siedem lat grał w Toronto FC. Latem tego roku przeszedł do New England Revolution, który wypożyczył go na pół roku do Club Puebla (Meksyk).