Wyjaśniła się klubowa przyszłość Arkadiusza Milika. Zawodnik Olympique Marsylia trafił na zasadzie wypożyczenia do Juventusu. Pojawiające się w mediach doniesienia potwierdził w czwartek włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio. - Juventus zapłaci za wypożyczenie zawodnika milion euro i będzie miał opcję wykupu za kolejne siedem milionów - poinformował na swoim Twitterze.
W tym samym dniu napastnik reprezentacji Polski pojawił się w Turynie, gdzie ma przejść testy medyczne i podpisać umowę. Licznie zgromadzeni kibice Juventusu powitali zawodnika z wielkim entuzjazmem. Milik chętnie pozował do wspólnych zdjęć i udzielał autografów.
Kulisy wyboru Milika wyjawił działacz Juventusu, Pavel Nedved. Zawodnik włoskiego klubu w latach 2001-2009 powiedział, że pod uwagę był brany jeszcze inny zawodnik. - Potwierdziłem, że Depay był na liście, ale wybraliśmy Milika, wierzymy, że ma odpowiednie cechy, czekamy na jego bramki, bardzo w niego wierzymy, uważamy, że wszystko będzie w porządku - powiedział zdobywca złotej piłki z 2003 roku.
Milik w poprzednim sezonie w barwach Olympique wystąpił w 23. spotkaniach ligowych, w których strzelił 7 bramek i zaliczył dwie asysty. Dla Polaka będzie to powrót do rozgrywek Serie A. Napastnik do Marsylii przeszedł z Napoli, gdzie zaprezentował się łącznie w 122. meczach, strzelając 48 goli. W Juventusie najprawdopodobniej będzie musiał rywalizować o miejsce w składzie z Serbem Dusanem Vlahoviciem.