Takich scen na piłkarskim boisku nie ogląda się zbyt często. Młody zawodnik drużyny Jong Ajax, Kik Pierie, jeszcze długo będzie pamiętał piątkowe starcie z Rodą Kerkrade w drugiej kolejce holenderskiej Eerste Divisie. Jego dziwaczny błąd kosztował młodzieżowy zespół Ajaksu Amsterdam porażkę.
Była 66. minuta gry, gdy Roda zmierzała z kolejnym atakiem na bramkę rywali. Podanie w pole karne nie przyniosło jednak sukcesu i piłkę spokojnie złapał bramkarz Ajaksu Sten Kremers. Po chwili wznowił grę, podając futbolówkę do stojącego nieopodal kolegi, wspomnianego Pierie. 22-letni Amerykanin, ze sobie tylko znanych powodów, złapał nagle piłkę w dłonie i zaczął ustawiać ją na piątym metrze od własnej bramki.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Zdziwieni piłkarze Rody rozłożyli ręce i tylko wymownie spojrzeli na sędziego. Niemniej zdziwieni byli koledzy stopera Ajaksu, którzy tylko załamali ręce. Sędzia natychmiast odgwizdał rzut karny dla gospodarzy. Protesty przyjezdnych nic nie dały. Po chwili Dylan Vente wykorzystał "jedenastkę" i dał swojej drużynie prowadzenie 1:0, a ostatecznie także zwycięstwo, bo kolejne bramki już nie padły. Całą sytuację można zobaczyć na nagraniu poniżej.
Kik Pierie popełnił zatem niezwykle kosztowny błąd. Dlaczego złapał piłkę w dłonie? Odpowiedź na to pytanie podaje ESPN, którego wysłannicy po meczu mieli okazję zapytać zawodnika o jego zachowanie. Jak się okazuje, piłkarz był przekonany, że chwilę wcześniej sędzia zagwizdał i trzeba wznowić grę od bramki. Swój błąd nazwał "bardzo głupim".
Jong Ajax po porażce ma na koncie tylko jeden punkt i zajmuje 14. miejsce w tabeli. Roda Kerkrade z kompletem sześciu punktów po dwóch meczach, zajmuje 6. miejsce.