Sezon w Niemczech zaczął się od sensacji w pucharze. Bohaterowie z III ligi

Sensacja na starcie nowego sezonu w Niemczech. Bayer Leverkusen przegrał 3:4 z trzecioligowym zespołem SV07 Elversberg i pożegnał się z rozgrywkami Pucharu Niemiec już w 1/32 finału. Z rywalizacji na tym samym etapie odpada także inna ekipa z Bundesligi, 1. FC Koeln, która poległa w starciu z drugoligowym Ragensburgiem 2:3.

W sobotę odbyło się łącznie jedenaście meczów 1/32 finału Pucharu Niemiec. W dwóch z nich byliśmy świadkami prawdziwej sensacji. Już na starcie rozgrywek odpadły bowiem Bayer Leverkusen i 1.FC Koeln. Zespoły z Bundesligi zostały wyeliminowane przez niżej notowanych rywali. 

Zobacz wideo Widzew po ośmiu latach wrócił do ekstraklasy. "Już nigdy nie będzie szedł sam"

Bayer Leverkusen i 1.FC Koeln poza Pucharem Niemiec. Sensacje już na starcie sezonu

Szokuje zwłaszcza klęska zespołu z Leverkusen, który na wyjeździe zmierzył się z trzecioligowym SV07 Elversberg. Goście byli zdecydowanym faworytem i rozpoczęli mecz w najmocniejszym składzie. Już po dwóch minutach stracili jednak bramkę. Wynik otworzył Jannik Rochelt. Radość gospodarzy nie trwała jednak długo i już po trzech minutach mieliśmy remis za sprawą trafienia Adama Hlozka.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Piłkarze Elversberg nie załamali się utratą bramki i ponownie ruszyli do ataku. Ich starania przyniosły efekt w 17. minucie. Na 2:1 z rzutu karnego strzelił Iworyjczyk Koffi. Bayer ponownie odpowiedział w 30. minucie. Wyrównał Charles Aranguiz. Gospodarze jednak zdołali jeszcze raz wyjść na prowadzenie przed przerwą. Gola zdobył w 37. minucie Luca Pascal Schnellbacher. 

Bayer Leverkusen po zmianie stron musiał wziąć się za odrabianie strat. Popularnym "Aptekarzom" jednak nie udało się sforsować defensywy rewelacyjnie grającego trzecioligowca, a w 74. minucie sami stracili kolejną bramkę. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzałem głową na 4:2 podwyższył Kevin Conrad. W 89. minucie rozmiary porażki Bayeru zmniejszył Patrik Schick. Mecz zakończył się zwycięstwem 4:3 SV07 Elversberg, a jeden z gigantów niemieckiego futbolu już na starcie pożegnał się z marzeniami o prestiżowym trofeum.

Równolegle toczył się mecz w Ragensburgu. Miejscowi podejmowali 1.FC Koeln, faworytów do awansu. Udało im się jednak szybko wyjść na dwubramkowe prowadzenie, po trafieniach Albersa w 18. i Owusu w 27. minucie. Kontaktową bramkę przed przerwą dla ekipy z Kolonii zdobył Mark Uth. W drugiej połowie wyrównał Dejan Ljubicic, a remis 2:2 utrzymał się do końca regulaminowego czasu gry.

W dogrywce nie padły żadne bramki i do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był konkurs rzutów karnych. W nim skuteczniejsi byli gospodarze, którzy trafili cztery na pięć prób. Piłkarze 1.FC Koeln pomylili się natomiast dwukrotnie i tym samym przegrali 4:3, a w całym meczu 3:2 i także nie zobaczymy ich w dalszej walce o Puchar Niemiec. 

Więcej o: