Ostateczna oferta za Piotra Zielińskiego. Anglicy idą na całość

West Ham nie daje za wygraną i składa kolejną, ostateczną ofertę za Piotra Zielińskiego. Mowa nawet o 40 mln euro. Sęk w tym, że Polak wciąż nie jest przekonany, czy chce odejść do angielskiego klubu.

Pierwszą ofertę West Hamu United za Piotra Zielińskiego, która opiewała na 25 milionów euro i bonusy, SSC Napoli odrzuciło. Włoskie media podają, że klub z Premier League nie zamierza rezygnować z walki o reprezentanta Polski i składa wyższą ofertę jego aktualnemu pracodawcy. 

Zobacz wideo Widzew po ośmiu latach wrócił do ekstraklasy. "Już nigdy nie będzie szedł sam"

40 mln euro za Zielińskiego

Portal calcionapoli24.it twierdzi, że West Ham mimo przeszkód jest zdecydowany, by pozyskać Zielińskiego. I przygotował kolejną ofertę. Ta według włoskich dziennikarzy ma już spełniać oczekiwania Napoli i oscylować w granicach nawet 40 milionów euro. Co więcej, dziennikarz Marco Giordano podał na Twitterze, że Anglicy są skłonni przystać na żądania finansowe Zielińskiego. Z tego wynika, że 28-latek będzie mógł zarabiać nawet 6 milionów euro za sezon. Zdaniem Dharmesha Shetha ze "Sky Sport", Napoli oczekuje jednak więcej niż 40 mln, ale w okolicach tej kwoty oba zespoły mogą się porozumieć. 

Problem w tym, że Zieliński wciąż nie widzi siebie w innym klubie. A już zwłaszcza w West Hamie, który gra zupełnie inaczej, niż Napoli. - Z moich informacji wynika, że Zieliński nie chce iść do West Ham United - mówi w rozmowie z portalem WP SportoweFakty Manuel Guardasole, dziennikarz calcionapoli24.it, który na co dzień zajmuje się Napoli. Piłkarz ma też na myśli fakt, że Napoli zagra w Lidze Mistrzów, a w angielskim zespole może w tym sezonie o tym zapomnieć.

Napoli miałoby zastępstwo za Polaka, bo media donoszą, że na oku włoskiego klubu jest Giovani Lo Celso. Władze organizacji miały już rozpocząć rozmowy z Tottenhamem i są gotowe zapłacić za pomocnika, który miałby zastąpić Zielińskiego, 20 mln euro. Zdaniem Guardasole nie oznacza to jednak, że w Napoli chcą sprzedać za wszelką cenę reprezentanta Polski.

- To nie jest prawda. Strategia Napoli jest prosta: każdy piłkarz może odejść. Więc jeśli West Ham zaproponuje 38-40 mln euro, to Napoli może powiedzieć "tak" - zapewnia włoski dziennikarz. - Spalletti zdecydował się na system 4-3-3 i Zieliński może stać się kluczowym piłkarzem w kolejnym sezonie. Na pewno w poprzednim nie był tak dobry, jak wszyscy oczekiwali - dodaje Guardasole.

Piotr Zieliński w ostatnim sezonie nie radził sobie najlepiej. Choć w rundzie jesiennej grał naprawdę dobrze, wiosną jego forma wyraźnie spadła. Polak stracił miejsce w wyjściowym składzie Napoli. W minionych rozgrywkach Serie A wystąpił w 35 meczach, w których strzelił sześć goli i zaliczył pięć asyst.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.