Polscy piłkarze 11 czerwca rozegrali w Rotterdamie trzecie spotkanie w ramach Ligi Narodów. Po 50. minutach gry wynik był rewelacyjny, bowiem reprezentacja Czesława Michniewicza prowadziła z Holandią 2:0. Gospodarze odrobili jednak straty, a nawet mieli szansę na przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 2:2.
Choć w Rotterdamie piłkarze zaprezentowali się z dobrej strony, nie można tego samego powiedzieć o polskich kibicach. Już na początku meczu doszło do bójki w polskim sektorze. Choć z czasem grupa awanturujących się kibiców uspokoiła się, ich zachowanie nie uszło uwadze UEFA. Komisja Kontroli, Etyki i Dyscypliny organizacji nałożyła na Polski Związek Piłki Nożnej karę finansową w wysokości 20 tysięcy euro. Na tę kwotę składają się kary za burdy kibiców i użycie przez nich w trakcie spotkania środków pirotechnicznych. Ostrzeżenie dostali również polscy piłkarze w związku z niesportowym zachowaniem podczas meczu.
Polacy w Lidze Narodów rywalizują w grupie 4. dywizji A. W dotychczasowych spotkaniach zanotowali tylko jedno zwycięstwo, pokonując na otwarcie Walię 2:1. Później przyszedł blamaż z Belgią i wysoka porażka 1:6. W trzecim meczu zawodnicy Michniewicza zremisowali z Holandią 2:2, by następnie ponownie ulec Belgii, ale tym razem 0:1. Daje im to aktualnie 3. miejsce w tabeli z dorobkiem 4 punktów. Do rywalizacji w rozgrywkach Polacy wrócą 22 września, kiedy rozegrają rewanżowe spotkanie z Holandią. Trzy dni później ponownie zmierzą się z Walią.