W piątkowe popołudnie potwierdziły się informacje holenderskich mediów sprzed kilku dni. Choć w kontekście Sebastiana Szymańskiego mówiło się o silnych klubach z Hiszpanii - Sevilli, Betisie i Realu Sociedad, czy też niemieckiej Hercie Berlin, ostatecznie został on zawodnikiem finalisty ostatniej edycji Ligi Konferencji Europy.
W piątek Feyenoord Rotterdam oficjalnie poinformował o rocznym wypożyczeniu Sebastiana Szymańskiego z rosyjskiego Dynama Moskwa. Holenderski klub ma również opcję wykupu 23-letniego Polaka po zakończeniu sezonu.
Kwota, za jaką Feyenoord będzie mógł wykupić reprezentanta Polski, nie została oficjalnie podana, ale według informacji Interii jest to 10 milionów euro + bonusy, co oznaczałoby najdroższy transfer w historii Feyenoordu. Pieniądze były klub Jerzego Dudka czy Euzebiusza Smolarka jednak ma, gdyż niedawno sprzedał Tyrella Malacię do Manchesteru United za 15 milionów euro.
- Czeka mnie wspaniała nowa przygoda Feyenoord to dobry klub dla młodych graczy, takich jak ja. Klub zrobił w zeszłym sezonie duże wrażenie w Europie, docierając do finału Ligi Konferencji. Mam nadzieję, że przyczynię się do jego dalszych sukcesów. Już nie mogę się doczekać debiutu w De Kuip i pokazania się kibicom - mówił Szymański oficjalnej stronie swojego nowego klubu. -
Sebastian Szymański będzie w Feyenoordzie występował z numerem 17 na koszulce.