Wieczysta Kraków podczas zgrupowania w Austrii zaplanowała bardzo ambitne spotkania towarzyskie. Do tej pory piłkarze Franciszka Smudy przegrali 0:3 z Mallorcą oraz 1:2 z Dynamem Czeskie Budziejowice.
W kolejnym towarzyskim starciu Wieczysta Kraków zmierzyła się z drużyną grającą w Serie A - Salernitaną. Ekipa z Kampanii zdecydowanie nie odpuściła tego meczu i od pierwszej minuty na boisku pojawili się Luigi Sepe, Matteo Lovato czy znany z gry choćby dla Bayernu Monachium - Franck Ribery. Francuz przed rozpoczęciem spotkania przywitał się ze Sławomirem Peszką.
Francuz bardzo szybko dał o sobie znać i zdobył bramkę już w 3. minucie. Chwilę wcześniej Lassana Coulibaly wpadł w pole karne po składnej akcji rywali Wieczystej i został powalony przez jednego z defensorów. Arbiter zdecydowała się na odgwizdanie rzutu karnego, a do piłki podszedł Ribery. 39-latek oddał mocny strzał i pewnie wykorzystał okazję. Drugiego gola w tym meczu dla rywali zdobył Erik Botheim, który do siatki trafił w 6. minucie. Młodzieżowy reprezentant Norwegii wykorzystał prostopadłe podanie od Ribery'ego.
Pomimo porażki Wieczysta nie zostawiła po sobie złego wrażenia na boisku. Choć Salernitana często dominowała na boisku, to krakowska drużyna korzystała z każdego momentu mniejszego naporu rywali i próbowała atakować. W 9. minucie groźnie uderzał Radosław Majewski, a w 22. Thibault Moulin. Nie udało im się jednak pokonać bramkarza.
W drugiej połowie Salerintana zagrała innym ustawieniem i jej gra nie była już tak zorganizowana. Na boisku pojawił się m.in. były piłkarz Cracovii Paweł Jaroszyński. Z dobrej strony pokazali się natomiast bramkarz Wieczystej Paweł Krawczyk oraz jej defensor Paweł Koncewicz-Żyłka, którzy zaliczyli kluczowe interwencje. W końcówce meczu swojej szansy nie wykorzystał natomiast Michał Mak.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W spotkaniu ze Salernitaną zabrakło kilku podstawowych piłkarzy Franciszka Smudy i na boisku nie pojawili się Błażej Augustyn czy Maciej Jankowski. Wieczysta kolejny sparing rozegra już w piątek 22 lipca o godzinie 18:00. Zapowiadano, że rywalem polskiej drużyny może być reprezentacja Kataru, jednak finalnie ekipa z Krakowa zmierzy się z Al-Wahda Abu Zabi, grającą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Bramki: 0:1 Ribery 3 karny, 0:2 Botheim 6.
Wieczysta: Krawczyk - Frańczak (75 Bąk), Kołodziej (46 Jampich), Koncewicz-Żyłka, Klimczak (54 Linca) - Moulin, Gamrot (85 Bujak) - Guzik (46 Mak), Majewski (63 Pietras), Kumah - Peszko.
Salernitana: Sepe - Lovato (42 Veseli), Motoc, Pirola - Kechrida, L. Coulibaly, Bohinen, Cavion, Ribery, Bradarić - Botheim; II połowa: Fiorillo, Veseli, Galeotafiore, Jaroszyński, Sy, Boultam, Capezzi, M. Coulibaly, Kristoffersen, Simy, D'Andrea.