Jacek Bąk - były obrońca i 96-krotny reprezentant Polski - w ciepłych słowach wypowiedział się o przejściu Lewandowskiego do FC Barcelony, choć zauważył, że Polak trafia do zespołu, który jest w przebudowie.
- Każdy piłkarz marzy o Barcelonie, a nie każdy tam dociera. Czy Robert będzie tak samo funkcjonował w Barcelonie jak w Bayernie? Nie jestem tego taki pewien, nie mogę się doczekać, by to zobaczyć. Na pewno presja pójdzie w górę. Ona będzie nad nim wisiała od samego początku. Barcelona buduje zespół, bo w ostatnich latach wypadała słabiej w Lidze Mistrzów. Patrząc na ostatnie lata we wszystkich rozgrywkach, to Real ich gniótł - stwierdził w rozmowie z "Super Expressem".
Robert Lewandowski związał się z Barceloną na trzy lata z możliwością przedłużenia umowy o rok. Według byłego piłkarza m.in. Olympique Lyon czy Lens nie oznacza to, że Lewandowski będzie grał w Katalonii do 38. roku życia.
- To tylko gwarancje na papierze, bo życie piłkarza jest nieprzewidywalne. "Lewy" ma jeszcze sporo sił. Ma nowe wyzwanie. Zaczęło się od tego, że Bayern nie chciał dać mu odpowiednio długiego kontraktu, a tutaj dostanie trzy lata plus dodatkowy rok. Zobaczymy, jak to się potoczy - powiedział 49-latek.
Jacek Bąk nie ma wątpliwości, że odejście Lewandowskiego z Bayernu to dobry ruch. - Liga hiszpańska jest lepsza od niemieckiej i nie ma co tu porównywać. Bardziej techniczna, fajniejsza dla oka. Kto nie grał w piłkę, może mieć wątpliwości, ale ja nie mam. Jak zdarzyło mi się zagrać w barwach Lyonu, czy Lens z hiszpańskimi i niemieckimi drużynami w europejskich pucharach, a nawet w sparingach, to ja tę różnicę widziałem. Lepsi technicznie, technika użytkowa na innym poziomie - mówi Jacek Bąk.