Robert Lewandowski dotarł już do Miami, gdzie na zgrupowaniu przebywa FC Barcelona. Reprezentant Polski przywitał się już z nowymi kolegami z drużyny, a także przeszedł testy medyczne, po których pozostało mu już tylko podpisanie kontraktu.
Cała społeczność FC Barcelony wydaje się być bardzo zadowolona z pozyskania Roberta Lewandowskiego. Serii pozytywnych dla Lewandowskiego wywiadów udzielił również były piłkarz klubu, a obecnie ambasador Barcelony - Juliano Belletti. Brazylijczyk, w pewnym sensie, porównał nawet Lewandowskiego do... Ronaldinho. - Emocje, które towarzyszą transferowi Lewandowskiego, jak i pewna iluzja jest podobna do tej generowanej wcześniej przez Ronaldinho - stwierdził Belletti w rozmowie z "Mundo Deportivo".
Brazylijczyk kontynuował również wątek polskiego piłkarza w kolejnym wywiadzie, tym razem dla hiszpańskiego "Sportu". - Jest znakomitym piłkarzem, ma swój cel, historię i konkurencyjny charakter oraz osobowość. Jest też trochę twarzą dla klubu, przez wspaniałą historię w Bayernie. To wszystko działa na szatnię. Lewandowski to także bardzo bramkostrzelny zawodnik, na pewno będzie ciążyła na nim spora presja. Myślę, że da nam jednak sporo radości - ocenił były piłkarz Barcelony.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Przez pewien czas wydawało się jednak, że transfer może nie dojść do skutku. Negocjacje pomiędzy Bayernem a Barceloną były bowiem bardzo trudne, a ekipa z Bawarii stała na stanowisku, że atakujący ma jeszcze rok kontraktu, który musi wypełnić. Finalnie osiągnięto porozumienie, a reprezentant Polski zmieni klub za ok. 50 milionów euro i podpisze 3-letni kontrakt z "Dumą Katalonii", który będzie zawierał możliwość przedłużenia go.