Anglia i Francja mogą nie zabrać ważnych piłkarzy na mundial. FIFA reaguje

Na pięć miesięcy przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Katarze, coraz częściej mówi się o kwestii szczepień przeciw koronawirusowi. Brytyjskie media podały, że spory problem mogą mieć selekcjonerzy reprezentacji Anglii i Francji, bowiem sporo zawodników z tych drużyn sprzeciwia się szczepionkom.

Burza na Wyspach Brytyjskich w związku ze szczepieniami przeciw koronawirusowi rozpoczęła się od sytuacji w Chelsea i Crystal Palace. W obu klubach znajduje się kilkunastu piłkarzy, którzy nie zdecydowali się na zaszczepienie, wskutek czego nie mogli polecieć ze swoimi zespołami na przedsezonowe tournee. Są wśród nich m.in. N'Golo Kante czy Wilfried Zaha.

Zobacz wideo Co wiemy po zgrupowaniu kadry? "Walka trwa, bo mundial jest przed nami"

Sporo piłkarzy nie przyjęło szczepionki

Problem jest o tyle istotny, że władze obu klubów próbowały kilkukrotnie przekonać swoich zawodników, aby przyjęli szczepionkę i zapobiegli problemom w przyszłości. Wszystko za sprawą faktu, jesienią i zimą, na kiedy planowana jest wzmożona fala zakażeń, przedstawiciele Premier League mogą ponownie zaostrzyć zasady dotyczące gry w meczach czy udziału w treningach.

Problemy w klubach przekładają się również na reprezentację Anglii. "Daily Mail" informuje, że w obliczu zbliżających się mistrzostw świata w Katarze, selekcjoner kadry Gareth Southgate może mieć spory problem, bowiem część piłkarzy pewnych gry na mundialu wciąż nie jest przekonana do zaszczepienia się przeciw koronawirusowi. W kraju organizującym turniej obowiązują surowe zasady i trudno będzie je przeskoczyć.

FIFA chce zmian w przepisach

Problem dotyczy faktu, że zgodnie z aktualnymi przepisami w Katarze, niezaszczepieni przybywający do kraju muszą udać się na 5-dniową samoizolację. Nie mogą wówczas brać udziału w treningach i spotykać się z członkami sztabu czy innymi zawodnikami.

Z perspektywy reprezentacji Anglii może to mieć spore konsekwencje. Wicemistrzowie Europy mają przybyć do Kataru na sześć dni przed spotkaniem z Iranem, które zostanie rozegrane pierwszego dnia mistrzostw. Oznacza to, że niezaszczepieni straciliby niemal cały okres przygotowań do tego meczu.

"Daily Mail" twierdzi, że FIFA przygotowuje się do rozmów z przedstawicielami katarskiego rządu i naciskać na zmiany przepisów. Mając na uwadze, że wcześniej podobne decyzje w tym kraju nie były podejmowane zbyt chętnie, wydaje się, że i tym razem przekonanie do zmiany będzie bardzo trudne.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.