Karol Angielski, strzelec 18 goli w ekstraklasie, tłumaczy wybór nowego klubu

Najdrożej sprzedany piłkarz w historii Radomiaka Radom, Karol Angielski opowiedział o kulisach swojego transferu do Sivassporu. Czynnikiem decydującym o wyborze tego klubu był fakt, że "będzie mógł zagrać w europejskich pucharach".

Poprzedni sezon ekstraklasy w wykonaniu Karola Angielskiego był najbardziej udany pod kątem strzeleckim. Zakończył rozgrywki z 18 bramkami na koncie, będąc tym samym najskuteczniejszym polskim piłkarzem. Od dłuższego czasu zanosiło się na to, że w letnim okienku zmieni klub i wybierze zagraniczną ligę.

Zobacz wideo Dlaczego piłkarze tak dużo zarabiają?

Angielski chciał grać w pucharach

W kontekście transferu Angielskiego praktycznie od początku mówiło się, że zainteresowani są nim tureckie kluby. Ostatecznie jego wybór padł na Sivasspor, który zapłacił za niego milion euro. Przy okazji była to zdecydowanie najwyższa kwota, jaką Radomiak Radom zarobił na sprzedaży swojego gracza.

W rozmowie z "Super Expressem" Angielski wyjaśnił, że czynnikiem, który był dla niego decydujący przy wyborze Sivassporu, była gra w europejskich pucharach. - To bardzo ważny, o ile nie najważniejszy argument, że przyjąłem ofertę Sivassporu. Inne kluby tego nie gwarantowały. Sivasspor ma zapewniony udział w fazie grupowej Ligi Konferencji, a jeśli wygramy dwumecz w 4. rundzie eliminacyjnej, to wskoczymy do fazy grupowej w Lidze Europy. To pokazuje, gdzie jest ten klub w porównaniu z polskimi, gdzie nawet mistrz Polski musi zaczynać grę w pucharach od 1. rundy eliminacji - wyjaśnił.

Angielski mógł trafić do Rosji

W dalszej części rozmowy napastnik zdradził, skąd pochodziły inne oferty transferu. - Była oferta z Arabii Saudyjskiej, a także zainteresowanie klubów z Portugalii i Azerbejdżanu Zaawansowane były rozmowy z klubem MLS. Zimą miałem ofertę z ligi rosyjskiej, ale dobrze się stało, że nie wyjechałem. Rozmawiałem wówczas z zarządem Radomiaka i uzgodniliśmy, że zostanę na rundę wiosenną, a latem klub nie będzie mi robił problemów z odejściem - mówił.

Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Angielski wyjaśnił ponadto, że był to właściwy moment na zagraniczny transfer. - To był odpowiedni moment na wyjazd, bo przecież nie mam już dwudziestu lat. Kilku starszych kolegów radziło mi, żebym wyjechał za granicę, bo w przyszłości mogę żałować, że tego nie zrobiłem. Myślę, że Radomiak jest również zadowolony z warunków transferu - dodał.

Karol Angielski całą dotychczasową karierę spędził w Polsce. Zaczynał grę w Koronie Kielce, a następnie grał w takich klubach, jak Śląsk Wrocław, Piast Gliwice, Zawisza Bydgoszcz, Olimpia Grudziądz, Wisła Płock i Radomiak Radom.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.