14-letni Wołodymyr oddał koszulkę Cristiano Ronaldo. Wspaniały gest ukraińskiego chłopca

Od momentu wybuchu konfliktu zbrojnego w Ukrainie na całym świecie organizowane jest wiele akcji charytatywnych, które mają pomagać ofiarom wojennym oraz ukraińskiemu wojsku. W akcje zaangażował się także 14-letni Wołodymyr, który zdecydował się oddać na aukcję koszulkę z autografem Cristiano Ronaldo.

Wojna w Ukrainie wybuchła 24 lutego. Wówczas spokojne życie za naszą wschodnią granicą zostało przerwane przez ataki wojsk rosyjskich. Od tamtej pory trwa bardzo wiele akcji poświęconych pomocy Ukrainie. Jedną z głośniejszych aukcji charytatywnych jest "Save Ukraine Now", na którą trafiła między innymi koszulka Cristiano Ronaldo.

Zobacz wideo Wiele firm podejmowało próbę stworzenia symulatora tenisa na miarę piłkarskiej FIFY. Jak poradził sobie Matchpoint?

Koszulka Cristiano Ronaldo wystawiona na aukcję przez 14-letniego Ukraińca. Cel? Pomoc armii

14-letni Wołodymyr Romanczuk z Iwano-Frankiwska zdecydował się przekazać na aukcję charytatywną koszulkę z numerem "7" reprezentacji Portugalii. Jest ona o tyle wyjątkowa, gdyż ma podpis Cristiano Ronaldo. Chłopiec zdobył ją trzy lata temu podczas meczu eliminacji do mistrzostw Europy, w którym Ukraina grała z Portugalią. Przez ostatni czas służyła mu jako pamiątka, a teraz ma pomóc ukraińskiej armii.

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl

Koszulka została wylicytowana za 70 tysięcy hrywien, a więc około 11 tysięcy złotych. Jej nowym posiadaczem został Rusłan Kary, który mieszka obecnie w Stanach Zjednoczonych. Dochód został przekazany na zakup leków dla ukraińskiego wojska.

Cristiano Ronaldo komentuje postawę kibica. "Modlę się o pokój"

Postawę 14-letniego Wołodymyra skomentował sam Cristiano Ronaldo. Piłkarz Manchesteru United był zdumiony zachowaniem młodego chłopca. - Mam nadzieję, że moja koszulka z meczu z Ukrainą z 2019 r. pomoże młodym ludziom w walce o lepszą przyszłość. Chciałbym pogratulować podjęcia takiej inicjatywy. Modlę się o pokój.

Więcej o:
Copyright © Agora SA