Już kilka tygodni temu zapowiadano, że trwają prace nad półautomatycznym systemem VAR. Ma on m.in. pomóc sędziom podejmować decyzje szybciej, głównie jeśli chodzi o spalone. System miał zadebiutować na mistrzostwach świata w Katarze. I tak się stanie, bo FIFA ogłosiła już szczegóły projektu. Przedstawiła też wizualizacje, jak ma działać ta nowa technologia.
"Nowa technologia wykorzystuje 12 dedykowanych kamer zamontowanych pod dachem stadionu do śledzenia piłki i 29 punktów danych każdego zawodnika 50 razy na sekundę, obliczając ich dokładną pozycję na boisku. 29 zebranych punktów obejmuje wszystkie kończyny i miejsca na ciele, które są istotne dla odgwizdywania spalonych" – czytamy w oficjalnym komunikacie organizacji.
Również piłka będzie miała zamontowane czujniki. "Ten czujnik, umieszczony w środku piłki, wysyła dane do sali operacyjnej wideo 500 razy na sekundę, umożliwiając bardzo precyzyjne wykrycie momentu podania" – wyjaśniono.
Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl
Dodatkowo, w przypadku spalonego przy bramce, program sam poinformuje sędziów VAR o złamaniu przepisów. Arbitrzy sami sprawdzą jeszcze, czy system poprawnie określił moment podania i czy dobrze wyrysował linię spalonego. Jeśli tak, to decyzja zostanie przekazana arbitrowi głównemu. Potem komputer przygotuje animację 3D, która będzie prezentowana na telebimach na stadionie oraz w transmisji wideo. Klip pokaże, w którym miejscu doszło do spalonego.
"Przepływ pracy półautomatycznej technologii spalonych i technologii piłki zostały pomyślnie przetestowane podczas licznych imprez testowych i na żywo podczas turniejów FIFA. Podczas meczów nowa technologia była w stanie wesprzeć sędziów wideo, pomagając im podejmować dokładniejsze i bardziej powtarzalne decyzje spalone w krótszym czasie. W nadchodzących miesiącach zostanie przeprowadzone więcej testów w celu dostrojenia systemu przed wdrożeniem globalnego standardu, który zapewni, że nowa technologia będzie mogła być używana w świecie futbolu" – dodano.
- VAR wywarł już bardzo pozytywny wpływ na piłkę nożną i widzimy, że liczba poważnych błędów została już radykalnie zmniejszona. Spodziewamy się, że półautomatyczna technologia spalonego może pójść o krok dalej. Zdajemy sobie sprawę, że czasami proces sprawdzania ewentualnego spalonego trwa zbyt długo, zwłaszcza gdy incydent ze spalonym jest bardzo napięty. W tym miejscu wkracza półautomatyczna technologia spalonego, oferująca szybsze i dokładniejsze decyzje – powiedział, cytowany przez oficjalną stronę FIFA, Pierluigi Collina, szef Komisji Sędziowskiej FIFA.
Mistrzostwa świata w Katarze rozpoczną się 21 listopada. W nadchodzących dniach uczestnicy mundialu mają zostać zapoznani z nowinkami w technologii VAR.