- Nie wiem, jak to się potoczy. Na dziś muszę wrócić do Rosji i zacząć tam przygotowania. Jest tyle znaków zapytania, że naprawdę teraz nie wiem, jak to się potoczy. Mam różne opcje, rozmawiam z moim agentem i wiem, że inne kluby dzwonią. Ale tutaj najpierw są dwie strony, które muszą się dogadać: ja i Krasnodar - mówił na konferencji prasowej Grzegorz Krychowiak o swojej przyszłości. W tym celu musiał opuścić ostatni mecz w Lidze Narodów UEFA przeciwko Belgii (0:1)
Rosyjskie media już od kilku dni przekonują, że nie jest to chwilowy pobyt Polaka w Krasnodarze. Spekulują, że Grzegorz Krychowiak zostanie w Rosji na co najmniej jeden sezon. Jak podaje portal sports.ru, informacje te ma potwierdzić też sam agent polskiego pomocnika, David Manasia.
Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
- Krasnodar i Krychowiak negocjują rozwiązanie kontraktu? Nie. To nie jest prawda. Grzegorz zostaje w Krasnodarze - miał powiedzieć Manasia.
Grzegorz Krychowiak już raz odszedł z FK Krasnodar. Zrobił to niemal natychmiast po zbrojnym ataku Ukrainy. Polak skorzystał na decyzji FIFA o wydłużeniu okienka transferowego i udał się na trzymiesięczne wypożyczenie do AEK-u Ateny. We wtorek (21 czerwca) organizacja wydała kolejne oświadczenie. Na jego mocy zagraniczni piłkarze związani z rosyjskimi klubami mogą zawiesić swoje umowy aż do końca czerwca 2023 roku
Ponadto o odejściu Krychowiaka z Krasnodaru przekonywał też Czesław Michniewicz, selekcjoner reprezentacji Polski. - Wiele wskazuje na to, że Grzesiek albo odejdzie na to roczne wypożyczenie, albo po prostu rozwiąże kontrakt za porozumienie stron. Dla nas jest bardzo ważnym piłkarzem. Rozmawialiśmy o tym, żeby jak najszybciej znalazł klub. Żeby przejść normalny okres przygotowawczy, bo później nie będzie czasu, żeby to nadrabiać – zdradził trener kadry w Kanale Sportowym.