Ruch Chorzów mówi: dziękuję, do widzenia. A kibice podzieleni

Ruch Chorzów wywalczył awans do I ligi poprzez baraże. Najpierw zespół prowadzony przez Jarosława Skrobacza wygrał 1:0 z Radunią Stężyca, a potem pokonał 4:0 Motor Lublin. Tuż po wywalczeniu awansu Ruch wynagrodził trenera nowym kontraktem, ważnym do końca czerwca 2024 roku. Awans do kolejny poziom rozgrywkowy oznaczał zmiany w kadrze zespołu.

Czytaj także:

Podolski odpowiada na medialne doniesienia. "Głupoty"

Ruch chce się rozstać z siedmioma piłkarzami. Kibice nie rozumieją chęci sprzedania Filipa Żagla

Ruch Chorzów opublikował oficjalny komunikat, w którym poinformował, że siedmiu piłkarzy dostało zgodę na opuszczenie klubu w letnim oknie transferowym. Nowego pracodawcy może już szukać Kamil Chiliński, Tomasz Dyr, Marcin Kowalski, Jakub Nowak, Jakub Rudek, Piotr Wyroba oraz Filip Żagiel. Kibice Ruchu byli zdziwieni, że klub chce się rozstać z Żaglem. Pomocnik trafiał do Ruchu Chorzów latem zeszłego roku jako gwiazda trzecioligowej Polonii Bytom, ale nie dostawał zbyt wielu szans. Żagiel w obu spotkaniach barażowych siedział na ławce rezerwowych.

"Żagiel przy każdym wejściu robił robotę, rozkręcał mega grę w ofensywie, nie rozumiem tej decyzji" - pisze jeden z kibiców Ruchu. "Żagiel... szkoda, najlepszy joker, dużo nam punktów uratował. Wchodził na końcówki i gra ożywała" - czytamy. "Też stanę w obronie Żagla. Świetny zawodnik, który po wejściu na boisko ożywiał grę. Skoro sztab szkoleniowy chce się go pozbyć to lepiej by było, gdyby został gdzieś wypożyczony" - dodają internauci. Kontrakt Filipa Żagla z Ruchem Chorzów pierwotnie był ważny do końca czerwca 2023 roku.

Czytaj także:

Barcelona i Bayern walczą o 16-latka. Wielki talent. "Wyścig o diament"

Wcześniej Ruch Chorzów rozstał się m.in. z Vanją Markoviciem, Przemysławem Szkatułą, Pawłem Żukiem czy Jakubem Malcem. Ruch do tej pory sprowadził chociażby Tomasza Swędrowskiego, Łukasza Monetę, Kacpra Michalskiego czy Bartłomieja Barańskiego.