Młody talent z FC Barcelony będzie kontynuował karierę w Polsce?

Kilka dni temu rodzina Michała Żuka poinformowała, że zamierza opuścić Hiszpanię i wrócić do Polski. Pod znakiem zapytania stanęła więc przyszłość jednego z najbardziej utalentowanych piłkarzy w akademii FC Barcelony. Teraz pojawia się przed nim szansa, na spróbowanie swoich sił na polskich boiskach.

Michał Żuk ma dopiero 13 lat, ale dzięki swojemu talentowi stał się sławny. Świetnie występy w "La Masii", akademii Barcelony i przede wszystkim rozwój młodego zawodnika rozbudził nadzieje Polaków na to, że w przyszłości możemy mieć wybitnego reprezentanta Polski. Trzeba jednak pamiętać, że dobrze prosperujący młodzi gracze nie zawsze potrafią wykorzystywać swoje możliwości w piłce seniorskiej. 

Kto jest zainteresowany Żukiem?

Polskie kluby na wieść o odejściu Michała Żuka z FC Barcelony, szybko zainteresowały się możliwością sprowadzenia go do swojej akademii. Jak informuje "WP Sportowe Fakty" o młodego piłkarza najbardziej zabiegają: Jagiellonia Białystok, Legia Warszawa, Lech Poznań, Raków Częstochowa oraz Śląsk Wrocław. Wszystkie z wymienionych klubów mogą pochwalić się dobrze rozbudowanymi zespołami młodzieżowymi. Gracze występujący najpierw w Centralnej Lidze Juniorów, bardzo często trafiają do Ekstraklasy, a na tym może zależeć rodzicom Żuka. Jakiś czas temu na kanale YouTube "Łączy nas piłka" ojciec zawodnika mówił, że nie wywiera presji na swoich dwóch synach. Chce, aby się cieszyli piłką nożną, ale nie muszą zostać profesjonalistami, bo jak sam twierdzi "życie to nie tylko piłka". 

Michał Żuk ma także młodszego brata Miłosza, który również grał w Hiszpanii. Występował w Gironie i na pewno też będzie chciał w Polsce rozwijać swoje umiejętności. 

Nie wiemy jeszcze, jak mogą potoczyć się dalsze losy braci Żuków w kwestii doboru odpowiedniego dla nich klubu. Wielu kibiców na pewno zastanawia się także, czy młodzi zawodnicy zdecydują się w przyszłości na  grę w reprezentacji Polski, czy też wybiorą kadrę Hiszpanii. Obaj świetnie mówią po hiszpańsku, polsku i angielsku. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.