Syn piłkarskiego mistrza Europy oskarża ojca. "Jego psy żyją lepiej ode mnie"

Mistrz Europy z 2008 roku Dani Guiza od dawna nie był widziany w hiszpańskich mediach. Aż do teraz. Piłkarz został bowiem publicznie oskarżony przez swojego syna o zaniedbywanie go.

Daniel Guiza w 2008 roku wraz z reprezentacją Hiszpanii wywalczył mistrzostwo Europy. Napastnik zdobył wówczas bramkę w półfinale z Rosją. Obecnie występuje w trzeciej lidze hiszpańskiej. Teraz na Półwyspie Iberyjskim o piłkarzu znów zrobiło się głośno - tym razem za sprawą szokującego wyznania jego syna.

Zobacz wideo Lewandowski numerem jeden na liście życzeń Barcelony? Potwierdza kataloński dziennikarz

Syn oskarża Daniego Guizę. "Jestem bez niczego"

W wyemitowanym w piątek w hiszpańskiej telewizji programie "Uratuj mnie" wystąpił pełnoletni syn Daniego Guizy, Cristian. Chłopak oskarżył piłkarza o zaniedbania wobec jego osoby. - Stopniowo oddalał się ode mnie. Porzucił mnie i jestem bez niczego. Nie znam powodu takiego stanu rzeczy, ale podejrzewam, że ma nową rodzinę i o mnie już nie myśli - wyznał młody Guiza.

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl

Syn byłego reprezentanta Hiszpanii ma do ojca pretensje o brak zainteresowania jego losami. Użył przy tym mocnego porównania. - Mój ojciec mieszka w imponującym domu. Jego psy żyją lepiej ode mnie. Nawet nie wie, czy nie wylądowałem na ulicy. Na szczęście pomieszkuję u rodziny swojego przyjaciela - powiedział w programie "Uratuj mnie".

Mistrz Europy przejął opiekę nad synem. Teraz go zaniedbuje

Sprawa syna Daniego Guizy dość szybko obiegła hiszpańskie media. Dziennik "AS" opisał sytuację rodzinną piłkarza. Jak się okazuje, były reprezentant Hiszpanii przejął opiekę nad synem w 2016 roku po rozwodzie z jego matką. Z czasem jednak zaczął zaniedbywać syna Cristiana, który teraz zaznaczył, że zamierza postawić ojca przed sądem. 

Dani Guiza w reprezentacji Hiszpanii wystąpił w 21 meczach i zdobył w nich 6 bramek. Jego największe piłkarskie osiągnięcie to mistrzostwo Europy z 2008 roku.

Więcej o:
Copyright © Agora SA