Kawazaszwili staje w obronie Macieja Rybusa. "To nasz człowiek"

- Nie wszyscy Polacy nas atakują. Maciej gra w Rosji od dziesięciu lat. To nasz człowiek - w takich słowach skomentował Anzor Kawazaszwili (były bramkarz ZSSR i m.in Spartaka) przejście Macieja Rybusa do Spartaka Moskwa. Decyzja polskiego obrońcy została mocno skrytykowana przez polską społeczność związaną z futbolem i nie tylko.

Maciej Rybus opuścił Lokomotiw Moskwa i przeniósł się do innego klubu ze stolicy tego kraju - Spartaka, z którym podpisał dwuletnią umowę. Przez długi czas wydawało się, że polski obrońca znajdzie klub w innej lidze. Okazało się zupełnie inaczej i piłkarz będzie kontynuował karierę w Rosji

Zobacz wideo Wypowiedź Kamila Glika po meczu z Holandią. "Poświęciłem nawet Serie A, żeby pojechać na mundial"

Były bramkarz Spartaka Moskwa broni Macieja Rybusa. "To nasz człowiek"

Decyzja Rybusa została źle odebrana przez polskich kibiców. Oliwy do ognia dodał także Mariusz Piekarski w programie "Pogadajmy o piłce". Agent zawodnika stwierdził, że rodzina Rybusa nie mogłaby czuć się bezpiecznie w Polsce i porównał sytuację piłkarza z zabójstwem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Przejście Rybusa do Spartaka skrytykował nawet wiceszef MSW Marcin Przydacz. - Nie ma już nic bardziej żenującego, niż zasłanianie się dobrem rodziny, gdy chodzi po prostu o duże pieniądze. A to krwawe pieniądze - napisał członek rządu na Twitterze. 

Stanąć w obronie polskiego obrońcy postanowił były bramkarz Spartaka Moskwa Anzor Kawazaszwili. Jego słowa przytacza portal AllSportNews. - Źli ludzie mówią: Jak to? Bierzesz polskiego piłkarza? Jak on może być w Moskwie? Jeśli wszyscy ludzie na świecie są szumowinami, to ci, którzy myślą w ten sposób, są jeszcze większymi szumowinami. Nie wszyscy Polacy nas atakują. Maciej gra w Rosji od dziesięciu lat. To nasz człowiek - powiedział były reprezentant ZSRR. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Anzor Kawazaszwili jest byłym gruzińskim bramkarzem. Podczas trwania kariery reprezentował barwy między innymi takich klubów jak Spartak Moskwa, Torpedo Moskwa i Torpedo Kutaisi. Grał też w kadrze narodowej ZSRR, w której zaliczył 29 występów. Po zakończeniu kariery został trenerem, a następnie stanął na czele Ogólnorosyjskiego Stowarzyszenia Piłki Nożnej. W 2005 roku kandydował na stanowisko prezydenta Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej, ale ostatecznie nie wygrał wyborów. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.