Marek Saganowski nie zrealizował swojego celu. Teraz musi szukać nowej pracy

"Motor Lublin S.A. informuje, że wygasający z dniem 30 czerwca 2022 roku kontrakt z trenerem Markiem Saganowskim nie zostanie przedłużony na kolejny sezon. Dziękujemy trenerowi Saganowskiemu za pracę w klubie i życzymy powodzenia w dalszej karierze zawodowej" - czytamy w oświadczeniu Motoru Lublin. Wraz z pierwszym szkoleniowcem z klubu odejdą Ariel Jakubowski oraz Kacper Marzec, którzy nie zdecydowali się przedłużyć kontraktów. 

Marek Saganowski żegna się z Motorem Lublin. Jego kadencja zwieńczona niedosytem 

Marek Saganowski został zatrudniony w Motorze Lublin zimą 2020 roku. Jego głównym celem w roli trenera było wywalczenie z drużyną awansu do I ligi. W tym sezonie osiągnięcie było blisko, bowiem piłkarze z Lublina zdołali awansować do finału baraży. Tam jednak dotkliwie przegrali 0:4 z Ruchem Chorzów.

Po bogatej karierze jako zawodnik  Saganowski zdecydował się spróbować swoich sił jako trener. Pracę rozpoczął w kwietniu 2019 roku jako asystent trenera Legii Warszawa. W tym czasie pobierał nauki od Aleksandra Vukovicia i Czesława Michniewicza, by w listopadzie 2020 roku pożegnać się z klubem. Wtedy też został trenerem Motoru Lublin. W poprzednim sezonie zespół pod jego wodzą wygrał 16 z 34 spotkań i zdołał awansować do baraży o I ligę. Awansu jak wiemy wywalczyć się jednak nie udało.

Jako zawodnik Saganowski występował w roli napastnika. Pierwsze kroki stawiał już jako nastolatek w ŁKS-ie Łódź. Później reprezentował on barwy polskich klubów, jak i zagranicznych. Karierę zakończył jako zawodnik Legii Warszawa, w której występował w latach 2012-2016. Saganowski ma też za sobą występy w reprezentacji Polski, chociaż nie był on jej etatowym zawodnikiem. W latach 1996-2012 rozegrał on w krajowych barwach 35 spotkań, zdobywając jedną bramkę.