Ukraińcy przyłapali Iwana Ordecia na zdradzie kraju. "Bezkręgowiec, szmata"

Iwan Ordeć, który miał rzekomo nie być już piłkarzem Dynama Moskwa, został przyłapany na imprezie klubowej. Ukraińcy oburzeni. "Okazał się jednym z tych bezkręgowców Ukraińców, którzy nie mogli zrezygnować z rosyjskich pieniędzy" - piszą dziennikarze football24.ua.

Wygląda na to, że nie tylko Anatolij Tymoszczuk został uznany przez Ukraińców za zdrajcę narodu. Kolejnym piłkarskim przedstawicielem, który naraził się na falę krytyki, jest Iwan Ordeć.

Zobacz wideo "Nareszcie można pobyć w garniturach a nie w dresach" Gala Ekstraklasy 2022

Ordeć nie jest już w Dynamie Moskwa? Kłamstwo! Przyłapany na klubowej imprezie

Zawodnik Dynama Moskwa został przyłapany podczas imprezy tego klubu w stolicy Rosji. Widać na nich, że piłkarz jest bardzo zadowolony i świetnie bawi się w towarzystwie kolegów z drużyny. Jak czytamy w ukraińskich mediach, zawodnik najwyraźniej zapomniał, że w tym samym czasie wojska Władimira Putina ostrzeliwały i praktycznie zniszczyły jego rodzinne miasto Wołnowachę. "Okazał się jednym z tych bezkręgowców Ukraińców, którzy nie mogli zrezygnować z rosyjskich pieniędzy" - piszą dziennikarze portalu football24.ua.

"Obrońca Dynama Moskwa cynicznie próbował wybielić swoje nazwisko, ale w ostatniej chwili mu się nie udało" - czytamy w artykule. Dziennikarze nawiązują tutaj do sytuacji z początku rosyjskiej inwazji, kiedy Iwan przestał pojawiać się w składzie Dynama "z powodów osobistych". Potwierdzał to także trener klubu, kiedy mówił, że Ukrainiec nie jest już w jego drużynie.

"Należy zauważyć, że w ciągu trzech miesięcy wojny Ordeć w żaden sposób nie wyraził swojego stanowiska. W tym czasie na jego portalach społecznościowych pojawiły się tylko dwa posty. Oba są jeszcze z końcówki lutego. W pierwszym widzimy, że Iwan rzekomo "całym sercem jest z Ukrainą". Drugi dotyczy okropności w jego rodzinnej miejscowości. Jednocześnie ani słowa o okupantach i o Rosji jako sprawcach rozlewu krwi" - podkreślono w artykule.

"Ordeć, gdzie ty jesteś? Jak tam Dynamo Moskwa? Patrioci pieprzeni"

Wspomniany wcześniej Anatolij Tymoszczuk to obecny asystent trenera w Zenicie Sankt Petersburg. Dawna legenda reprezentacji Ukrainy nie zdecydowała się na powrót do kraju i do tej pory nie zabrała głosu w sprawie wojny. - Tymoszczuk, gdzie zniknąłeś? Co, wsadzili ci język w dupę, czy twój wystaje w czyjejś dupie? Jesteś naszym ukraińskim patriotą. Okazuje się, że tylko narysowałeś flagi na policzkach, żeby się pochwalić. Ordeć, gdzie ty jesteś? Jak tam Dynamo Moskwa? Patrioci pieprzeni - mówił do dwóch piłkarzy na początku wojny były zawodnik Dynama Ołeksandr Alijew. To na specjalnym nagraniu wideo zatytułowanym: "Gdzie jesteś, nie ma dwóch szmat?".

Nieco inne światło na Ordecia rzucały informacje podane przez napastnika reprezentacji Ukrainy Romana Jaremczuka. Piłkarz przekazał na kanale YouTube „Direct Red", powołując się na własne źródła, że Iwan wspiera ukraińską armię, przekazując jej środki finansowe.

Reprezentacja Ukrainy w środę 1 czerwca rozpoczyna walkę w barażach o awans na mistrzostwa świata w Katarze. Pierwszym rywalem będzie Szkocja, która podejmie naszych wschodnich sąsiadów u siebie. Spotkanie w Glasgow zaplanowano na godz. 20:45. Zwycięzca meczu stanie do walki z Walią. Wygrany tego drugiego meczu otrzyma prawo gry na mundial, który odbędzie się w dniach 21 listopada - 18 grudnia

Więcej o:
Copyright © Agora SA