Wiele wskazuje na to, że FC Barcelona zamierza być aktywna w czasie zbliżającego się okienka transferowego i celem działaczy hiszpańskiego klubu nie jest tylko Robert Lewandowski. Jak donoszą hiszpańskie media, zainteresowani oni są również dwoma defensorami.
"Mundo Deportivo" twierdzi, ze choć Barcelona jest bardzo bliska pozyskania na zasadzie wolnego transferu Andreasa Christensena, to hiszpański klub obserwuje jeszcze sytuację dwóch innych defensorów - Kalidou Koulibaly'ego oraz Julesa Kounde.
W obu przypadkach problemem może być wysoka cena. Kounde wyceniany jest bowiem na ok. 65 milionów euro, a chęć na transfer zawodnika ma Chelsea, która po przejęciu klubu przez nowego właściciela, może w najbliższym okienku transferowym dokonywać kolejnych wzmocnień. Londyńczycy nie są jednak jedynym klubem, który zabiega o Kounde. Sprowadzić defensora chcą także działacze Newcastle, a wcześniej ofertę za niego miał złożyć również Manchester City.
O wiele bardziej realna ma być natomiast opcja transferu Koulibaly'ego. Defensor SSC Napoli ma ważny kontrakt jeszcze przez rok, a jego wartość ma oscylować o 30 milionów euro, choć jeszcze niedawno mówiło się, że ekipa z Neapolu oczekuje kwoty dwukrotnie większej. Co więcej, właściciel Napoli - Aurelio de Laurentiis liczył, że po sprzedaży Senegalczyka, klub miałby spróbować kupić wcześniej wspomnianego Kounde.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Koulibaly również jest zawodnikiem bardzo rozchwytywanym na rynku transferowym. "Mundo Deportivo" dodaje, że pozyskać go mogą chcieć Juventus, PSG, Inter Mediolan, Aston Villa czy Newcastle. Konkurencja jest zatem bardzo duża, a Barcelona musi być świadoma swoich ograniczeń finansowych.