Peszko o sytuacji Wisły Kraków. "Zabrakło tylko klasy"

Wisła Kraków spadła z Ekstraklasy. Piłkarze Jerzego Brzęczka przegrali w miniony weekend z Radomiakiem Radom i stracili szansę na utrzymanie w elicie. Były gracz Wisły, Sławomir Peszko w rozmowie z "Faktem" wyraził swoje ubolewanie nad spadkiem 13-krotnego mistrza Polski. - Był trener, oddani właściciele, rzesze fanów, historia. Zabrakło tylko klasy piłkarskiej - stwierdził były reprezentant Polski.

W ostatnią niedzielę Wisła Kraków przegrała z Radomiakiem Radom 2:4, choć prowadziła w tym meczu już 2:0. Ostatecznie dla fanów krakowskiego klubu stało się jednak najgorsze, klub stracił trzy punkty i szanse na uratowanie ekstraklasy w tym sezonie. 

Zobacz wideo Ondrasek deklaruje walkę o powrót do ekstraklasy. "Nigdzie się nie wybieram"

Miniony sezon w wykonaniu Wisły podsumował Sławomir Peszko. Były reprezentant Polski, który grał w barwach "Białej Gwiazdy" w 2019 roku nie ma wątpliwości, że do utrzymania w Ekstraklasie zabrakło jednej rzeczy.

- Szkoda, że klub z takimi tradycjami, zapleczem, kibicami nie zdołał się utrzymać. Wisła była jak niedobra czekolada w bardzo ładnym opakowaniu. Był trener, oddani właściciele, rzesze fanów, historia. Zabrakło tylko klasy piłkarskiej. Zawodnicy nie wytrzymali presji - mówił Sławomir Peszko w rozmowie z "Faktem".

Wisła żegna się z Górnikiem i Termalicą

Ostatni mecz w Ekstraklasie Wisła Kraków zagra w sobotę z Wartą Poznań. Mecz rozpocznie się o godzinie 17.30. Oprócz "Białej Gwiazdy" pewny degradacji jest też Górnik Łęczna oraz Termalica Bruk-Bet Nieciecza. Obie drużyny również w sobotę zagrają pożegnalne mecze z Ekstraklasą. Pierwsi u siebie z Jagiellonią Białystok, drudzy na wyjeździe z Pogonią Szczecin. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.