Po inwazji Rosji na Ukrainę, rosyjski sport przestał mieć jakiekolwiek znaczenie na arenie międzynarodowej. UEFA wykluczyła krajowe kluby oraz reprezentacje ze wszystkich turniejów. Z tego powodu wielu zagranicznych piłkarzy postanowiło opuścić rosyjską ligę. Taką decyzję podjął między innymi Grzegorz Krychowiak.
UEFA nie poprzestała jednak tylko na wykluczeniu rosyjskich klubów z udziału w pucharach. Działacze poszli o krok dalej i odebrali Rosji także organizację finału Ligi Mistrzów. Początkowo miał się odbyć w Sankt-Petersburgu, ale został przeniesiony do Paryża. Na tym sankcje się nie kończą. Jak informuje ESPN, UEFA ma odebrać Rosji organizację Superpucharu Europy w 2023 roku.
Początkowo mecz miał się odbyć na Ak Bars Arena w Kazaniu w sierpniu 2023 roku. Stadion został wybrany w 2020 roku, ale ostatnie wydarzenia skłaniają UEFĘ do przeniesienia imprezy do innego kraju. Zdaniem mediów, działacze rozglądają się już za nowym gospodarzem. Na ten moment są to niepotwierdzone informacje i należy poczekać na oficjalne stanowisko UEFY w tej sprawie.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W Superpucharze Europy grają ze sobą zwycięzcy Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy. W tym roku spotkanie odbędzie się na Olympic Stadium w Helsinkach. Obecnie znamy tylko jednego finalistę. Jest nim Eintracht Frankfurt, który wygrał Ligę Europy, pokonując w decydującym meczu Rangers po serii rzutów karnych. Niemiecki klub czeka na rywala, którym będzie Real Madryt lub Liverpool, które 28 maja zmierzą się w finale Ligi Mistrzów.