Przypomnijmy, że reprezentacja Polski rozegra w czerwce cztery spotkania w Lidze Narodów UEFA. Rywalami biało-czerwonych będą Holandia, Walia oraz dwa razy Belgia. Wśród zawodników powołanych przez Czesława Michniewicza znalazło się miejsce dla kilku debiutantów.
Jan Tomaszewski komentuje powołania
W rozmowie z "Super Expressem" powołania Czesława Michniewicza skomentował były bramkarz reprezentacji Polski, Jan Tomaszewski. Jego zdaniem powołanie aż tylu piłkarzy przez selekcjonera jest niezrozumiałe.
- W tej chwili powołuje 39, a co tutaj jest? Co tutaj następuje? Następuje dewaluowanie dumnego hasła "Ja jestem kadrowiczem". Ludzie kochani, to jest po prostu dewaluacja kadry narodowej - powiedział były piłkarz.
Swoją wypowiedź były kadrowicz skomentował następująco: - Dlaczego? Dlatego że, tu w tej chwili dziennikarze i selekcjoner tłumaczą się, że są cztery mecze. Panie selekcjonerze, pojedzie pan na mistrzostwa świata i pojedzie tylko 26 zawodników. I daj Boże, żeby pan nie grał trzech meczów, a żeby grał pan siedem. I tych 26 musi panu wystarczyć. Trzeba zrobić drużynę, której nie ma.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Liga Narodów. Michniewicz powołał 39. piłkarzy
Czesław Michniewicz zdecydował się powołać aż 39. piłkarzy, co zresztą zapowiadał już kilka tygodni temu. Na liście powołanych znalazł się między innymi bramkarz Gabriel Słonina, który jest kuszony także przez federację amerykańską.
Oprócz Słoniny na liście powołanych znalazło się jeszcze dwóch innych debiutantów. Po raz pierwszy na zgrupowaniu kadry pojawią się także Jakub Kiwior ze Spezii Calcio oraz Kamil Pestka z Cracovii.
Pierwsze spotkanie w Lidze Narodów kadra Michniewicza rozegra 1 czerwca przeciwko Walii.
