Kilka tygodni temu stało się jasne, że Giorgio Chiellini po sezonie 2021/22 opuści Juventus. Włoski stoper w drużynie Bianconerich przez 17 lat i w tym czasie rozegrał łącznie 559 spotkań. Poniedziałkowe spotkanie z Lazio (2:2) było jego ostatnim domowym meczem w barwach Juventusu w karierze. Piłkarz został zmieniony przez Matthijsa de Ligta symbolicznie, bo w 17. minucie meczu (z racji na 17 lat spędzonych w klubie, i opuszczał boisko ze łzami w oczach.
Giorgio Chiellini opuści Juventus jako wolny zawodnik, gdyż z końcem czerwca wygaśnie jego kontrakt z Juventusem. - To całkowicie mój wybór. Cieszę się, że odchodzę grając na tak wysokim poziomie. Od lat mówiłem, ze nie chce tego robić cierpiąc. Dałem z siebie wszystko. Wkrótce będę największym kibicem Juventusu. Po tylu latach w tym klubie nie można się z tego otrząsnąć - mówił o swoim odejściu z Juve 37-letni obrońca.
Wiele wskazuje na to, że Giorgio Chiellini opuści Europę i na zakończenie kariery przeniesie się do amerykańskiej ligi Major League Soccer. Kilka tamtejszych klubów jest nim zainteresowanych, a najpoważniej do tematu podchodzi Los Angeles FC.
Jak poinformował Fabrizio Romano, LAFC złożyli Chielliniemu oficjalną ofertę kontraktu i teraz czekają na odpowiedź samego zawodnika.
Los Angeles FC to aktualny lider konferencji zachodniej w MLS. Zespół z "Miasta Aniołów" zdobył 23 punkty w jedenastu kolejkach, a w jego barwach gra m.in. doświadczony Meksykanin Carlos Vela.