"Air Buksa" króluje w przestrzeni powietrznej USA. Kolejny gol, kolejne zachwyty [WIDEO]

Adam Buksa popisał się kapitalnym trafieniem w meczu New England Revolution z Columbus Crew (2:2). - W przestrzeni powietrznej USA pojawiły się polskie linie lotnicze Air Buksa - takie komentarze pojawiły się po jego bramce na Twitterze. Swojego 3. gola w tym sezonie MLS zdobył także Jarosław Niezgoda.

Adam Buksa kontynuuje doskonałą serię w barwach New England Revolution. Reprezentant Polski zdobył już czwartą bramkę w czterech ostatnich meczach swojej drużyny w MLS. Tym razem zdobył gola w zremisowanym spotkaniu 2:2 z Columbus Crew.

Zobacz wideo Wisła nad przepaścią. Brzęczek: Jakbym nie był optymistą, to musiałbym zrezygnować z pracy

Buksa wpisał się na listę strzelców w 82. minucie, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie 2:1. Ale jak on to zrobił! Polski napastnik otrzymał dośrodkowanie z lewego skrzydła, wyskoczył najwyżej w powietrze i pewnym strzałem głową pokonał bramkarza rywali. - W przestrzeni powietrznej USA pojawiły się polskie linie lotnicze Air Buksa - skomentował jego trafienie Mateusz Janiak.

To jednak nie wystarczyło do zwycięstwa jego drużyny. W 89. minucie do wyrównania doprowadził Hurtado. Po dziesięciu kolejkach zespół Adama Buksy znajduje się na 11. miejscu w tabeli konferencji wschodniej. Do 1/8 finału play-offów awansują zespoły z miejsc 2-7. Zwycięzca fazy zasadniczej awansuje bezpośrednio do ćwierćfinału.

Jarosław Niezgoda z 3. golem w sezonie MLS

Nie tylko Buksa zapisał się w tej kolejce na listę strzelców w MLS. Swojego 3. gola w tym sezonie zdobył Jarosław Niezgoda. Były piłkarz Legii zagrał cały mecz przeciwko New York Red Bulls, a w 53. minucie wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W 67. minucie Long doprowadził do remisu, a ten wynik utrzymał się już do końca spotkania.

Tym samym Niezgoda, który trafił do Portland Timbers w styczniu 2020 roku, strzelił swoją 13. bramkę w amerykańskim klubie, w 48. występie w jego barwach. Trzeba jednak wziąć poprawkę na fakt, że w listopadzie 2020 roku Niezgoda zerwał więzadła krzyżowe i pauzował z tego blisko rok. Gdyby nie kontuzja, jego bilans mógłby być znacznie bardziej okazały.

Więcej o: