W czwartkowe popołudnie bardzo smutne informacje napłynęły ze Śląska. Górnik Zabrze poinformował za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej o śmierci Małgorzaty Daszek. 90-latka chodziła na stadion przy ulicy Roosevelta od 1948 roku, czyli od momentu powstania klubu i była uznawana za najwierniejszą fankę.
- Informacja o śmierci Pani Małgorzaty Daszek jest niezwykle smutna. Była to osoba o wielkim sercu, zawsze uśmiechnięta była jak prawdziwa babcia dla każdego, kto miał przyjemność ją znać. Tym bardziej ta wiadomość dotyka nas osobiście wielkim żalem i uczuciem straty kogoś bliskiego - czytamy na portalu gornikzabrze.pl.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
- Pani Małgorzato, nie żegnamy się z Panią! Mówimy do zobaczenia w sektorze niebo! Całej rodzinie, bliskim, przyjaciołom składamy serdeczne wyrazy współczucia, przesyłamy w imieniu całego Klubu Górnik Zabrze kondolencje. To wielka strata i smutek dla nas wszystkich - dodano.
Wzruszające słowa pożegnania opublikował w mediach społecznościowych także największy gwiazdor Górnika Lukas Podolski. - Od dziś mecze w Zabrzu nie będą już takie same. Rano, do sektora niebo odeszła Pani Małgorzata, która na mecze Górnika chodziła od 1948 roku. To ogromna strata dla całej Trójkolorowej Rodziny. Bliskim Pani Małgorzaty składam serdeczne kondolencje - napisał były reprezentant Niemiec.