Stadion Narodowy dla Ukraińców? PZPN bierze pod uwagę dwa inne miasta

Krzysztof Michnicz
Piłkarska reprezentacja Ukrainy zagra mecze domowe Ligi Narodów w Polsce. Drużyna Ołeksandra Petrakowa w czerwcu zmierzy się z Armenią i Irlandią. Wiadomo już, które miasta są brane pod uwagę. Wiceprezes PZPN Mieczysław Golba ujawnił szczegóły w rozmowie ze Sport.pl.

Od dwóch miesięcy trwa wojna na Ukrainie. Rosjanie zaatakowali naszych wschodnich sąsiadów i niestety nic nie wskazuje na to, że konflikt szybko się zakończy. W związku z tym Ukraińcy nie mają możliwości rozegrania spotkań na własnym terenie.

Zobacz wideo Szpilka czeka na debiut w KSW. "To będzie ciekawa historia"

Z pomocą przychodzi im PZPN. Szef związku Cezary Kulesza zadeklarował wsparcie ukraińskiej federacji. Zaproponował im przygotowania do spotkań w naszym kraju. Jak poinformował trener Ukraińców Ołeksandr Petrakow, federacja przystała na tę propozycję i czerwcowe mecze Ligi Narodów nasi sąsiedzi rozegrają w Polsce.

Golba: "W grę wchodzi Wrocław i Poznań"

Wedle terminarza UEFA Ukraina u siebie ma zagrać 11 czerwca z Armenią, a Irlandię powinna podjąć 14 czerwca. Choć miasta, w których zostaną rozegrane oba spotkania, nie są jeszcze znane, to PZPN uchylił rąbka tajemnicy. Wiceprezes piłkarskiej federacji Mieczysław Golba w rozmowie ze Sport.pl zdradził, jakie lokalizacje są brane pod uwagę. 

- Wśród miast, które PZPN chce rekomendować są m.in. Poznań czy Wrocław, ale związek nie wyklucza też rozegrania tych spotkań w Warszawie - mówi Golba. Już wcześniej Ministerstwo Sportu wyraziło gotowość udostępnienia Ukraińcom Stadionu Narodowego. Szef resortu Kamil Bortniczuk w rozmowie ze Sport.pl podtrzymał tę deklarację. 

- Jeżeli będzie taka gotowość, to jesteśmy w stanie udostępnić ten obiekt - zaznacza minister. Jeśli taki scenariusz się spełni, to Ukraińcy rozegraliby mecz na Narodowym 11 czerwca z Armenią, gdyż na 14 czerwca zaplanowano tam spotkanie Polski z reprezentacją Belgii. Póki co, rozmowy nadal trwają, a na oficjalne potwierdzenie miejsc spotkań trzeba jeszcze poczekać. Bilety na oba mecze będą dostępne w otwartej sprzedaży. 

Ukraińcy zadowoleni z gry w Polsce. "To szczęśliwe miejsce"

Sam Petrakow jest zadowolony z możliwości rozegrania spotkań w naszym kraju. Pod jego wodzą, w 2019 roku, reprezentacja Ukrainy wywalczyła u nas mistrzostwo świata do lat 20. - Polska jest dla nas szczęśliwa. W 2019 r. w Łodzi wygraliśmy tam finał MŚ do lat 20. Można wykorzystać te same stadiony, o pojemności 15 czy 18 tysięcy. One nie są wielkie, a Ukraińcy przyjdą nas dopingować - mówił selekcjoner Ukrainy.

Zanim jednak Ukraina zagra mecze Ligi Narodów, drużynę Petrakowa czeka zaległe półfinałowe spotkanie w barażach o mistrzostwa świata w Katarze. Pierwotnie mecz ze Szkocją miał się odbyć pod koniec marca, ale ze względu na wojnę spotkanie przełożono, a nowy termin wyznaczono na 1 czerwca. Jeśli Ukraina pokona Szkocję w Glasgow, to 5 czerwca w bezpośrednim starciu o mundial zmierzy się z Walią.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.