Zagłębie Lubin rozwiązało kontrakt z rosyjskim piłkarzem Ilją Żygulowem w kwietniu, a takiej powodem decyzji miała być nie tylko rosyjska agresja na Ukrainę, ale także słaba postawa sportowa zawodnika. Żygulow powrócił już do kraju i w rozmowie z miejscowymi mediami opowiedział o swoim pobycie w Polsce.
Dziennikarze rosyjskiego portalu sports.ru rozpoczęli rozmowę od pytania, czy Żygulow spotkał się w Polsce z przejawami dyskryminacji wobec Rosjan: - Czytałem, że w dużych miastach Rosjanie są dyskryminowani. W niektórych lokalach są na przykład kartki mówiące, że „Rosjan nie przyjmujemy". Rosjanie powinni też deklarować, że Putin to zły człowiek. Lubin jest jednak małym miasteczkiem, nie spotkałem się z takimi problemami – odpowiedział piłkarz.
26-latek dodał również, że nie spotkał się ze złym traktowaniem go ze strony kibiców czy klubu: - Wszyscy to rozumieli. Nie mam żadnych pretensji do klubu. Życzyłem kolegom z drużyny i personelowi wszystkiego dobrego oraz podziękowałem za zdobyte doświadczenie. Usłyszałem od nich to samo. Powtórzę jeszcze raz, pozostałem w dobrych stosunkach ze wszystkimi (…) Niektórzy kibice Zagłębia napisali do mnie, wspierali i nie chcieli, abym opuścił klub – dodał.
Zawodnik odniósł się także do ogólnego wrażenia z gry w Zagłębiu: - Pobyt w Polsce był dobrym i ciekawym doświadczeniem. Zimą dołączył do klubu nowy trener (Piotr Stokowiec przyd. red.), z którym miałem okazję porozmawiać. Powiedział, że chciałbym, abym pozostał w klubie na przyszły sezon, zwłaszcza że wielu zawodników może odejść. Dodał, że polubił mnie jako piłkarza. Znasz już jednak wynik tego wszystkiego – stwierdził piłkarz.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Żygulow łącznie rozegrał w Zagłębiu 15 spotkań, podczas których zaliczył dwie asysty. Obecnie piłkarz pozostaje bez klubu: - Myślę, że już w niedalekiej przyszłości rozpocznę treningi z pewną drużyną. Póki co nie mogę powiedzieć więcej – zakończył Rosjanin.
Władze Zagłębia zdecydowały się wcześniej także rozwiązać kontrakt z innym rosyjskim piłkarzem - Jewgienijem Baszkirowem.