Arkadiusz Milik nie był w stanie pomóc Olympique Marsylii w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy przeciwko PAOKowi Saloniki. Mimo to zespół prowadzony przez Jorge Sampaoliego wyeliminował Greków, wygrywając 2:1 na własnym stadionie i 1:0 na wyjeździe. Teraz rywalem OM w półfinale europejskich pucharów będzie Feyenoord Rotterdam i wiele wskazuje na to, że Milik będzie już do dyspozycji trenera. UEFA ukarała oba kluby za zamieszki na trybunach.
UEFA wydała oficjalny komunikat, w którym poinformowała o karach dla Olympique Marsylii oraz PAOKu Saloniki za zamieszki w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym w Lidze Konferencji Europy. Zdecydowanie bardziej dotkliwą karę otrzymało OM, które musi zapłacić łącznie 98 tysięcy euro za rzucanie przedmiotów i odpalanie rac na Stade Velodrome. Dodatkowo stadion będzie częściowo zamknięty w meczu półfinałowym z Feyenoordem Rotterdam. Mowa konkretnie o trybunie Virage Nord, która znajduje się tuż za bramką i pomieści 13 tysięcy fanów. To efekt ostrzeliwania się racami tuż przed bramką Dimitri Payeta.
PAOK Saloniki z kolei musi zapłacić 50 tysięcy euro za zachowanie kibiców na Stade Velodrome. W przypadku, gdyby w przeciągu dwóch lat doszło do podobnej sytuacji z udziałem fanów z Grecji, to klub nie będzie mógł im sprzedawać biletów na mecze wyjazdowe. Poza tym PAOK musi zapłacić Olympique Marsylii za wyrządzone szkody na stadionie (m.in. wyrywanie krzesełek) i ma na to trzydzieści dni.
Pierwsze spotkanie półfinałowe pomiędzy Feyenoordem Rotterdam a Olympique Marsylią w Lidze Konferencji Europy odbędzie się 28 kwietnia w Holandii. Rewanż na Stade Velodrome przewidziany jest tydzień później, czyli 5 maja. W przypadku awansu do finału europejskich pucharów OM zagra w nim ze zwycięzcą dwumeczu Leicester City - AS Roma.