Absurdalna sytuacja w meczu Atletico. Piłkarz instruował sędziego [WIDEO]

Absurdalna sytuacja miała miejsce w końcówce niedzielnego meczu Atletico - Espanyol. W doliczonym czasie gry sędzia Jorge Vazquez podbiegł do monitora VAR, żeby sprawdzić, czy gospodarzom należy się rzut karny. Dalej poinstruował go już... Mario Hermoso.

W jednym z najciekawszych spotkań 32. kolejki LaLiga Atletico Madryt podejmowało na własnym stadionie Espanyol. Drużyna Diego Simeone wciąż musi walczyć o miejsce dające awans do Ligi Mistrzów, a Katalończycy nadal nie mogą być pewni utrzymania, więc od samego początku mecz toczył się w bardzo gorącej atmosferze. 

Zobacz wideo Arabia Saudyjska w teorii najłatwiejszym rywalem Polaków. Ale wcale nie będzie łatwym

Hermoso "pomógł" sędziemu. Kuriozum w LaLiga

Pierwsza połowa była jednak niezwykle spokojna i nie za wiele się w niej działo. Dość niespodziewanie niewielką przewagę miała jednak drużyna gości, która stworzyła sobie kilka groźnych sytuacji. Emocje zaczęły się jednak dopiero po przerwie, kiedy to Diego Simeone dokonał aż trzech zmian.

I to właśnie jeden z zawodników, którzy pojawili się na boisku, dał Atletico prowadzenie. Yannick Carrasco wykorzystał dokładne podanie Matheusa Cunhy i pokonał Diego Lopeza. Niespełna 20 minut później sytuacja zaogniła się jednak jeszcze bardziej, ponieważ drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Geoffrey Kondogbia. To dodało motywacji Espanyolowi i chwilę później wyrównał Raul de Tomas.

Kluczowa akcja meczu rozegrała się jednak dopiero w samej końcówce. Raul de Tomas dotknął piłkę ręką w polu karnym, czego nie zauważył sędzia Jorge Vazquez. Dopiero zespół VAR podpowiedział arbitrowi, że sytuacja jest niejasna, więc ten podbiegł do monitora VAR, aby podjąć odpowiednią decyzję. Wtedy to w rolę asystenta wcielił się... Mario Hermoso. Obrońca Atletico wraz z innymi zawodnikami podszedł do sędziego i zaczął pokazywać na monitorze, dlaczego ten powinien podyktować "jedenastkę". 

Sędzia próbował odgonić zawodników utrudniających mu pracę, ale ostatecznie podjął słuszną decyzję i podyktował rzut karny dla Atletico. Ten został bezbłędnie wykorzystany przez Yannicka Carrasco, który dał w ten sposób gospodarzom zwycięstwo 2:1. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.