Krzysztof Piątek odżył po powrocie do Serie A i w Fiorentinie ponownie zaczął trafiać do bramek rywali. Reprezentant Polski po 11 spotkaniach w barwach ekipy z Florencji zdobył sześć bramek. W barwach niemieckiej ekipy Piątek trafił zaledwie 13 razy w 58 starciach. Okazuje się, że być może niedługo będzie musiał wrócić do Berlina.
Kunszt polskiego napastnika niejednokrotnie podkreślał trener Fiorentiny - Vincenzo Italiano. Jeszcze niedawno podczas konferencji prasowej mówił, że Piątek jest profesjonalistą, a dodatkowo potrafi się również dobrze odnaleźć nie tylko w samym polu karnym, ale także poza nim. Nie jest jednak pewne, czy Fiorentina zdecyduje się na wykup Piątka z Herthy Berlin (Polak jest obecnie wypożyczony z możliwością wykupu). Właściciele klubu po opuszczeniu go przez znakomicie spisującego się Duszana Vlahovicia zapewne chcieliby mieć w swojej kadrze napastnika jego pokroju, lub niemal równie dobrego.
Według dziennikarzy "Tuttosport" sprowadzeni w poprzednim okienku transferowym Piątek i Arthur Cabral nie są tego zagwarantować. Italiano chciałby bowiem mieć w swojej kadrze atakującego, który jest w stanie zapewnić przynajmniej 20 goli w jednym sezonie. Uwaga Fiorentiny przeniosła się zatem na reprezentanta Włoch i napastnika Torino - Andreę Belottiego.
Włoch już od jakiegoś czasu jest typowany do opuszczenia Torino i zrobienia kolejnego kroku w swojej karierze. Obecnie Fiorentina wydaje się być do tego odpowiednim miejscem. Po przejęciu klubu przez amerykańskiego biznesmena o włoskim pochodzeniu – Rocco Commisso, ekipa z Florencji robi postępy i obecnie rywalizuje z m.in. z Lazio i Romą o zakończenie sezonu na miejscach, gwarantujących grę w europejskich pucharach.
Piątek nie znalazł się w kadrze Fiorentiny w dwóch ostatnich meczach Serie A. Polski napastnik wrócił bowiem ze zgrupowania kadry z kontuzją. Atakujący dostał natomiast powołanie na dzisiejsze starcie (16.04) z Venezią.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Fiorentina zajmuje obecnie 7. miejsce w tabeli Serie A i traci dwa punkty do szóstego Lazio. W obecnej kolejce ekipa z Florencji zmierzy się z wcześniej wspomnianą Venezią, a później czekają ją starcia przeciwko Juventusowi (w ramach pucharu Włoch) oraz Salernitanie.