Andrea Pirlo może zostać trenerem Grzegorza Krychowiaka

Andrea Pirlo może wkrótce zostać trenerem Grzegorza Krychowiaka i Damiana Szymańskiego. Zdaniem włoskich mediów legendarny piłkarz otrzymał ofertę prowadzenia AEK-u Ateny, w którym obecnie występują reprezentanci Polski.

AEK Ateny, którego zawodnikamiGrzegorz Krychowiak i Damian Szymański, rozgląda się za nowym trenerem. Obecnie zespół prowadzi Sokratis Ofrydopoulos. 48-latek na początku marca zastąpił Argiriosa Giannikisa. Jest jednak tylko trenerem tymczasowym, a klub szuka docelowego trenera, który poprowadzi drużynę w kolejnym sezonie. 

Zobacz wideo

Andrea Pirlo trenerem reprezentantów Polski? Legendarny Włoch jest łączony z AEK Ateny

Włoski dziennikarz Orazio Accomando podał na Twitterze, że AEK Ateny zainteresowane jest zatrudnieniem m.in. Andrei Pirlo. Legendarny włoski piłkarz od maja ubiegłego roku pozostaje bez pracy. Wówczas został zwolniony z Juventusu Turyn. Grecy nawiązali kontakt z 42-latkiem, co potwierdza także "La Gazzetta dello Sport". 

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Accomando zdradził, że AEK chciał zatrudnić Rudiego Garcię, byłego trenera m.in. AS Romy i Olympique'u Marsylia. Francuz odrzucił ofertę. Dlatego też rozważana jest kandydatura Andrei Pirlo, a także obecnego trenera Alanyasporu, Francesco Fariolego. 

Grecki portal gazetta.gr podaje natomiast, że jak na razie nie było żadnego oficjalnego kontaktu między AEK Ateny i Andreą Pirlo. Dziennikarze są zdania, że Włoch mógł zostać zaproponowany klubowi, jednak żadne rozmowy nie ruszyły. Drużyna wciąż walczy o jak najwyższe miejsce w grupie mistrzowskiej greckiej Super League. Być może dopiero po zakończeniu sezonu, odbędą się konkretne rozmowy. 

AEK Ateny zajmuje obecnie szóste miejsce w tabeli z dorobkiem 48 punktów. Do miejsca dającego prawo gry w Lidze Konferencji Europy traci dwa punkty. W niedzielę zespół zaliczył przegraną 1:2 na własnym boisku z Arisem Saloniki. Antybohaterem spotkania został Grzegorz Krychowiak, który popełnił katastrofalny błąd przy drugiej bramce dla rywali

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.