• Link został skopiowany

Odchodził z ekstraklasy za milion euro. Teraz powalczy z Koroną o awans

Luka Zarandia został nowym zawodnikiem pierwszoligowej Korony Kielce. 26-letni Gruzin wraca do Polski po niezbyt udanej trzyletniej przygodzie za granicą.
Luka Zarandia
Korona Kielce

Korona Kielce jest jednym z głównych faworytów do awansu do ekstraklasy. Drużyna prowadzona przez Leszka Ojrzyńskiego radzi sobie w tym sezonie bardzo dobrze i obecnie zajmuje trzecie miejsce w tabeli pierwszej ligi. Do drugiej pozycji dającej bezpośrednią promocję traci zaledwie dwa punkty.

Zobacz wideo Pracownik ośrodka sportowego ukradł pieniądze przeznaczone na pomoc dla uchodźców

Hitowy transfer Korony Kielce. Pomoże w walce o awans do ekstraklasy

Szanse na awans są bardzo wysokie, dlatego władze Korony starają się jeszcze wzmocnić drużynę przed końcówką sezonu. W środę oficjalnie poinformowano, że nowym zawodnikiem klubu z Kielc został Luka Zarandia. 26-letni Gruzin jest doskonale znany polskim kibicom z gry w Arce Gdynia, w której występował w latach 2017-2019.

- Na podziękowania z mojej strony zasługują przede wszystkim trener Leszek Ojrzyński, Edward Klejndinst oraz Paweł Golański, którzy obdarzyli mnie zaufaniem. Teraz chce pomóc zespołowi osiągnąć cel, jakim jest powrót do Ekstraklasy - skomentował transfer Zarandia, cytowany przez oficjalną stronę klubową. Gruzin podpisał kontrakt z klubem tylko do końca sezonu.

Luka Zarandia rozegrał w barwach Arki Gdynia 50 spotkań, w których zdobył sześć bramek i zaliczył dziewięć asyst. Z klubem z Trójmiasta sięgnął po Puchar Polski i dwa Superpuchary Polski. W 2019 roku przeniósł się za milion euro do belgijskiego Zulte Waregem, gdzie nie poradził sobie zbyt dobrze. Rozegrał 20 spotkań, w których zaliczył pięć asyst i został wypożyczony do kazachskiego Toboła Kustanaj.

Tam poszło mu jednak jeszcze gorzej i zaliczył zaledwie dwa występy. W dodatku po powrocie do Belgii doznał poważnej kontuzji kolana i w konsekwencji przez ostatnie półtora roku nie pojawił się na boisku ani razu. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: