Kanadyjczycy w niedzielny wieczór dokonali czegoś wielkiego. W przedostatniej kolejce eliminacji strefy CONCACAF Kanadyjczycy pokonali u siebie Jamajkę 4:0, dzięki czemu wywalczyli awans na mistrzostwa świata w Katarze. Jest to tym bardziej szczególny moment, że to powrót Kanadyjczyków na mundial po 36 latach przerwy!
Reprezentacja Kanady na mistrzostwach świata wystąpiła ostatnio w 1986 roku, co było do tej pory ich jedynym występem na mundialu. Nie był to jednak występ udany - w trzech meczach mistrzostw świata, Kanadyjczycy nie zdobyli nawet bramki, przegrywając kolejne spotkania z Francją 0:1, Węgrami 0:2 i ZSRR 0:2.
Alphonso Davies nie mógł pomóc swojej drużynie w ostatnich meczach eliminacji mistrzostw świata. Piłkarz Bayernu Monachium zmaga się z komplikacjami po zakażeniu koronawirusem. Podczas meczu z Jamajką prowadził relację na swoim kanale na Twitchu.
Podczas relacji żywiołowo reagował na wydarzenia podczas meczu, m.in. na kolejne bramki strzelanego przez jego zespół. Po meczu, gdy stało się jasne, że Kanadyjczycy zagrają na mundialu, nie ukrywał swojego wzruszenia sytuacją. - Jadę na mistrzostwa świata! Jedziemy na mistrzostwa świata! Nie mogę uwierzyć. Moje marzenie właśnie się spełniło - mówił, nie starając się nawet ukrywać swoich łez.
Alphonso Davies w tym sezonie wystąpił w 23 meczach Bayernu Monachium, w których zanotował 6 asyst. W barwach reprezentacji Kanady zagrał 30-krotnie, zdobywając w tym czasie 10 bramek.