Eden Hazard jest zdecydowanie jednym z największych niewypałów transferowych w historii Realu Madryt. Belg przeniósł się za 160 mln euro na Santiago Bernabeu w 2019 roku. Odchodził z Chelsea jako największa gwiazda Premier League. Miał zostać następcą przenoszącego się do Juventusu Cristiano Ronaldo.
Ta misja się jednak nie udała, ponieważ Hazarda zaczął odnosić kontuzję za kontuzją. W dodatku Belg miał problemy nawet z utrzymaniem wagi. Z powodów zdrowotnych według szacunków portalu Transfermarkt stracił już 63 spotkania w barwach Realu Madryt.
W piątek okazało się, że ta liczba jeszcze wzrośnie, ponieważ Eden Hazard doznał kolejnej kontuzji. Real Madryt poinformował, że Belg będzie musiał przejść poważną operację kostki, po której czeka go co najmniej miesięczna przerwa od gry. Oznacza to, że zabraknie go nie tylko w kilku spotkaniach ligowych, ale także w mecz ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów z Chelsea.
Eden Hazard w tym sezonie nie był podstawowym zawodnikiem Realu Madryt. Belgijski skrzydłowy jak do tej pory rozegrał 22 spotkania, w których zdobył jedną bramkę i zaliczył dwie asysty. Jednak jego kontuzja poważnie ograniczy pole manewru Carlo Ancelottiemu, który i tak drży już o zdrowie najlepszego strzelca drużyny - Karima Benzemy.
Kolejna kontuzja może sprawić, że władze Realu Madryt całkowicie stracą cierpliwość do Hazarda i pożegnają się z nim po zakończeniu sezonu. Hiszpańskie media informują, że Belg nie może narzekać na brak ofert. Najbardziej prawdopodobną opcją jest powrót do Premier League, ponieważ poważnie zainteresowane jego wypożyczeniem jest Newcastle United.