Paris Saint-Germain po raz kolejny skompromitowało się w Lidze Mistrzów. Francuzi w dramatycznych okolicznościach ponieśli porażkę w dwumeczu z Realem Madryt i musieli się pożegnać z rozgrywkami już na etapie 1/8 finału. Katarscy właściciele klubu są wściekli i przygotowują się do wielkiej rewolucji, która zostanie przeprowadzona po zakończeniu sezonu.
Pierwsze informacje o możliwych zmianach w PSG pojawiły się w mediach od razu po rewanżowym spotkaniu z Realem (1:3). Z paryskim klubem ma się pożegnać przede wszystkim dyrektor sportowy Leonardo oraz trener Mauricio Pochettino. Wygląda jednak na to, że na Parc des Princes dojdzie także do wielkiej przebudowy samego zespołu.
Praktycznie przesądzone wydaje się już odejście z klubu Kyliana Mbappe, który jest zdecydowanie najlepszym zawodnikiem PSG w tym sezonie. Francuskie media coraz częściej informują także o możliwych przenosinach Neymara, a w dodatku nieszczęśliwy w Paryżu ma być Leo Messi. To jednak nie koniec, ponieważ w letnim okienku transferowym z Parc des Princes może się pożegnać kolejny gwiazdor.
Jak informuje hiszpański dziennik "AS" na transfer zdecydowany jest już Angel Di Maria. Argentyńczyk ma być bardzo niezadowolony ze swojej pozycji w klub i bycia w cieniu Neymara, Messiego i Mbappe. 34-latek w ostatnich tygodniach grał sporo, ponieważ kontuzjowany był Neymar, ale gdy tylko Brazylijczyk wyzdrowiał, to reprezentant Argentyny znów wrócił na ławkę.
W sumie w tym sezonie rozegrał 25 spotkań, w których zdobył trzy bramki i zaliczył pięć asyst. Według hiszpańskich dziennikarzy poważnie zainteresowana sprowadzeniem Di Marii jest Benfica Lizbona, w której Argentyńczyk rozpoczynał poważną karierę. 34-latek grał w stolicy Portugalii w latach 2007-2010 i w tym czasie rozegrał 119 spotkań, w których zdobył 15 bramek i zaliczył 28 asyst.