Sytuacja jest dramatyczna. Szewczenko z trudem powstrzymywał łzy [WIDEO]

Andrij Szewczenko udzielił wywiadu dla Sky Sports na temat wojny, która toczy się w jego ojczyźnie. Legendarny piłkarz z trudem powstrzymał łzy, gdy dziennikarz zapytał go o jego bliskich. Matka i siostra 45-latka nadal pozostają w atakowanym przez Rosjan Kijowie.

Już od tygodnia trwa rosyjska inwazja na Ukrainę. Wojska Władimira Putina każdego dnia podejmują próby zajęcia kolejnych miast, w tym Kijowa, gdzie znajdują się przedstawiciele władzy, z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim na czele. W wyniku ataków Rosjan, śmierć poniosły już tysiące bezbronnych cywilów. 

Zobacz wideo Warszawska Arena Ursynów przekazana do dyspozycji uchodźców

Szewczenko z trudem powstrzymywał łzy

Sytuacja jest dramatyczna. Z ogromnym trudem sytuacji w swojej ojczyźnie przygląda się Andrij Szewczenko. Legendarny piłkarz od lat mieszka poza Ukrainą. Obecnie przebywa w Wielkiej Brytanii. Tam też porozmawiał na temat wojny z dziennikarzami Sky Sports. 

Rozmowa ta nie była dla byłego gracza AC Milan i Chelsea łatwa. Dziennikarz w pewnym momencie zapytał bowiem o mamę i siostrę Szewczenki. Wyraźnie widać, że 45-latek z trudem opanował łzy. Jego bliscy nadal znajdują się bowiem w Kijowie i są narażeni na wielkie niebezpieczeństwo. 

- Moja mama i siostra są w tej chwili w Kijowie i tam działy się straszne rzeczy. Umierają ludzie, umierają dzieci, rakiety wymierzone w nasze domy. Musimy znaleźć sposób, by zatrzymać tę wojnę - powiedział 

- Moja mama i siostra odmawiają wyjazdu z Kijowa. Trwa walka o naszą wolność, o naszą duszę. Jesteśmy zjednoczonym narodem i krajem. Rodziny starają się dzielić żywnością z żołnierzami i im pomagać - mówił.

- Chcemy wolności, chcemy obronić nasze domy. Potrzebujemy pomocy humanitarnej, wsparcia medycznego i żywnościowego. Wydaje mi się, że mogę dużo zrobić i robię - kontynuował Ukrainiec. 

- Chcę podziękować całemu światu, który wspiera Ukrainę. Mój kraj jest zjednoczony dla wolności. To bardzo trudne chwile dla naszego narodu. Rozmawiam z rodzicami, rozmawiam z mamą i mówię, że chcę wrócić, ale teraz czuję, że mogę porozmawiać o tym, co się dzieje, o prawdziwej tragedii, przed którą stoi w tej chwili naród ukraiński - dodał. 

Andrij Szewczenko w latach 1995-2012 rozegrał dla Ukrainy 111 spotkań i zdobył 48 goli. Występował w takich klubach jak Dynamo Kijów, AC Milan, czy Chelsea FC. Po zakończeniu kariery został trenerem. Od 2016 do 2022 roku prowadził reprezentację Ukrainy

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.