Wiadomo, dlaczego Robert Lewandowski był nieobecny na treningu Bayernu Monachium

Robert Lewandowski opuścił środowy trening Bayernu Monachium. Nie ma to jednak związku z żadną kontuzją. Wiadomo już, że kapitan naszej kadry pojawił się w Polsce na pogrzebie babci swojej żony Anny.

Robert Lewandowski w tym sezonie znów zachwyca swoją postawą na boisku i jest w ścisłej czołówce strzelców w Europie. Polak zdobył już 39 bramek w 33 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, z czego 28 to trafienia w Bundeslidze. 33-latek ma więc spore szanse na poprawienie swojego rekordu bramek ligowych, który pobił w zeszłym sezonie.

Zobacz wideo Warszawska Arena Ursynów przekazana do dyspozycji uchodźców

Lewandowski opuścił trening Bayernu. Odnalazł się w Polsce

Lewandowski w najwyższej formie jest dla Bayernu Monachium bezcenny, więc każda informacja na temat jego absencji na treningu wzbudza zaniepokojenie wśród kibiców. Nie inaczej było w środę. Telewizja Sky Sports poinformowała, że Polak nie pojawił się tego dnia przy Sabener Strasse, gdzie na co dzień trenują piłkarze Bayernu, ale nie podała przyczyny. Chwilę później pojawiła się informacja nieco uspokajająca fanów. Przyczyną absencji napastnika miały być sprawy prywatne związane z jego żoną Anną.

Rzeczywiście te informacje niedługo później się potwierdziły. Wiadomo już, że Robert Lewandowski pojawił się tego dnia w Polsce na pogrzebie babci swojej żony - Jolanty Krzewańskiej, która zmarła w piątek w wieku 86 lat. 

Jak informuje "Dziennik Łódzki" pogrzeb odbył się o godzinie 13:30 w Bazylice Archikatedralnej św. Stanisława Kostki w Łodzi przy ul. Piotrkowskiej 265. Lewandowscy pojawili się na miejscu w towarzystwie ochrony. 

Babcia Anny Lewandowskiej była śpiewaczką Teatru Wielkiego w Łodzi. Żona piłkarza wielokrotnie podkreślała w mediach społecznościowych, że jest bardzo blisko związana ze swoją babcią.

 
Więcej o:
Copyright © Agora SA