Grzegorz Krychowiak nie pozostaje bierny po tym, jak rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę. Reprezentant Polski przystąpił do konkretnych działań, by rozwiązać swoją umowę z FK Krasnodar. O szczegółach sprawy informują rosyjskie media.
- Krychowiak zamierza opuścić Krasnodar. 32-letni pomocnik rozmawia z klubem w sprawie wcześniejszego rozwiązania kontraktu - donosi portal Sports.ru.
W ekipie Krasnodaru doszło już do pierwszych ruchów kadrowych. W środę poinformowano o tym, że z klubem pożegnał się trener Daniel Farke oraz trzech jego asystentów. W tym przypadku umowy zostały rozwiązane za porozumieniem stron.
Krychowiakowi z pomocą może przyjść zmiana przepisów transferowych. W tej sprawie FIFPro, czyli związek reprezentujący piłkarzy, zaapelował do FIFA. Według nowych wytycznych zawodnicy grający w Rosji i na Ukrainie mieliby możliwość anulowania swoich kontraktów i nie ponieśliby przy tym dodatkowych kosztów.
Krychowiak do Rosji trafił w 2018 roku. Wówczas związał się z Lokomotiwem Moskwa - najpierw na zasadzie wypożyczenia, potem Rosjanie zdecydowali o wykupieniu Polaka z PSG.
Pomocnik dla "Parowozów" grał do sierpnia 2021 roku. Wtedy zmienił barwy klubowe i dołączył do zespołu FK Krasnodar. Tam łącznie zanotował 15 spotkań. Zdobył w nich 5 goli i zanotował 2 asysty. Umowa Polaka z obecnym klubem obowiązuje do czerwca 2024 roku.
Krychowiak swój sprzeciw wobec rosyjskich działań wojennych na Ukrainie wyraził już wcześniej. Jako reprezentant Polski nie dał zgody na rozgrywanie meczu ze "Sborną" w barażach do mistrzostw świata. W mediach społecznościowych umieścił wpis przedstawiający stanowisko biało-czerwonych w tej sprawie.
Decyzja reprezentacji Polski o odmowie gry z Rosją przyniosła efekt. Rosjanie zostali zawieszeni przez FIFA i UEFA. Decyzja dotyczy zarówno poszczególnych klubów jak i narodowej reprezentacji na wszystkich szczeblach rozgrywek międzynarodowych.